Weronika Rosati już od dłuższego czasu przeżywa trudne chwile, które związane są z jej byłym partnerem - znanym warszawskim ortopedą Robertem Śmigielskim. Związek pary był bardzo burzliwy, nawet jak na showbiznesowe standardy, a zakończył się medialnym rozstaniem i oskarżeniami o przemoc fizyczną i psychiczną, której miał dopuszczać się lekarz.
Przypomnijmy: Weronika Rosati dostała SĄDOWY ZAKAZ wypowiadania się na temat przemocy ze strony Roberta Śmigielskiego
Od lat Rosati i Śmigielski uwikłani są w sądową batalię, podczas której aktorka próbuje dowieść, że padła ofiarą Śmigielskiego. Byli partnerzy kłócą się również o prawa rodzicielskie i opiekę nad 3-letnią córką Elizabeth.
Ostatnio na aktorkę nałożono zakaz publicznego wypowiadania się na temat stosowania przemocy przez byłego partnera, co bardzo ją rozgoryczyło. Zdaniem Rosati polskie prawo jest od lat jest nastawione na chronienie oprawcy bardziej niż zapewnienia bezpieczeństwa ofierze przemocy.
Rosati chwali się od czasu do czasu córką, która jest jej oczkiem w głowie, lecz stara się też uchronić jej prywatność i nigdy nie pokazuje jej twarzy. Tak też było i tym razem, kiedy dumna Weronika podzieliła się z fanami identycznymi fryzurami, które zrobiła sobie z małą Elizabeth.
Twinning. Ela zdecydowała o naszych dzisiejszych fryzurach - podpisała zdjęcia Rosati.
Widać na nich Elizabeth, która siedzi mamie na kolanach i dzielnie pozuje z ubraną w sportowy stanik Weronikę.
"Proszę częściej słuchać rad córki, jest pięknie", "Pasują, znacznie lepiej w upięciach niż w rozpuszczonych", "Ślicznie wyglądacie" - pisali zachwyceni fani.
Podzielacie ich zachwyt?