Weronika Rosati od lat marzyła o byciu mamą, toteż gdy w 2018 roku urodziła córkę, Elizabeth, wydawało się, że jest szczęśliwa i spełniona. Wkrótce jednak aktorka wyznała, że za fasadą bajkowego życia rozgrywał się dramat, bowiem jej partner i ojciec małej Eli miał stosować wobec niej przemoc.
Przypomnijmy: TYLKO NA PUDELKU: Weronika Rosati była ZASKOCZONA decyzją sądu: "Oprawca jest bardziej chroniony przez prawo niż ofiara"
Po długiej sądowej batalii o podział opieki i alimenty Weronika osiedliła się w Stanach Zjednoczonych, gdzie próbuje zrobić karierę i jednocześnie samotnie wychowuje córkę. Ostatnio żaliła się, że jej życie w Kalifornii nie jest usłane różami.
Aktualnie Weronika ma jeszcze więcej na głowie w związku z przygotowaniami do świąt. Na InstaStories zrelacjonowała wyprawę z Elą na świąteczny "shopping".
Aktorka ujawniła, że gdy powiedziała córeczce, że pójdą na zakupy, dziewczynka przytargała mały, plastikowy wózek i zaczęła rozglądać się za świętym Mikołajem. Na opublikowanym zdjęciu widać, że prawie trzyletnia Elizabeth już całkiem nieźle radzi sobie z samodzielnym chodzeniem.
Na kolejnej fotografii Rosati uwieczniła efekty zakupów. Wśród licznych pakunków znalazły się m.in. torby z butiku Gucci. Pomysłowa Weronika zapakowała wszystko do wózka Eli tak, że dziewczynka ledwie wystawała zza stosu paczek.
Za dużo - napisała umęczona Rosati.
Od przybytku głowa jednak boli?