Już od jakiegoś czasu wiadomo, że youtuberka Andziaks miała się spotkać z Wersow w Krakowie. Influencerki miały nagrywać razem film do Weroniki na kanał z serii "Czy to prawda, że...". Jednak jakiś czas temu Angelika wrzuciła nagranie, na którym mówi, że przyjechała do Krakowa, ale nie "załatwiła tego, co miała załatwić". Detektywi z TikToka już spekulują, jaka jest tego przyczyna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wersow urodziła?! Detektywi z TikToka nie mają wątpliwości
Później na TikToku pojawiło się krótkie nagranie z ostatniego filmu Andziaks, na którym youtuberka mówi, że przyjechała do Krakowa:
Przyjechaliśmy tutaj, żeby coś załatwić. Natomiast finalnie tego nie ogarnęliśmy.
Fani od razu wyłapali, że mogło więc chodzić o spotkanie z Weroniką. Pod TikTokiem zaroiło się od komentarzy, w których fani spekulowali, co mogło być powodem rzekomego odwołania spotkania. Pojawiło się dużo głosów mówiących o tym, że influencerka być może już urodziła!
Moim osobistym zdaniem - już urodziła; Na 99,9% urodziła; Rodzi; Werka rodzi; Może urodziła. Ps. Dziś dodała story, gdzie napisała, że nagrywa dziś film z podsumowania całej ciąży; Mnie się wydaje ze już urodziła tylko ma Story na zapas i teraz wstawia; Pewnie w szpitalu rodzi.
Jeszcze inni spekulowali, że Wersow musiała pojechać do szpitala na badania i z tego powodu jej spotkanie z Andziaks nie doszło do skutku:
Prawda jest taka, że Wersow została wstrzymana przez lekarza. Ma zakaz wszelkich aktywności na tak krótki czas przed porodem. Jeszcze nie urodziła; Równie dobrze mogło być jakieś zagrożenie i położyli ją po prostu na badania, to często się zdarza, że dziecko nagle się nie rusza.
Warto dodać, że Weronika cały czas jest aktywna na swoich social mediach. Codziennie dodaje InstaStory, na których widać, że jest jeszcze w "stanie błogosławionym". Jak jednak wiadomo, parę razy detektywi z TikToka mieli już rację. Jak będzie tym razem?
ZOBACZ: Wersow już urządziła pokój dla córki! Pochwaliła się efektem po metamorfozie wnętrza (ZDJĘCIA)