Wersow w połowie lutego wypuściła teledysk do najnowszego utworu, w którym to zaprezentowała światu ciążowe krągłości. Mimo że początek ciąży utrzymywany był w tajemnicy, to od tego czasu celebrytka chętnie chwali się w sieci swoim błogosławionym stanem i opowiada o oczekiwaniu na narodziny córeczki. Tuż przed porodem ukochana Friza postanowiła udać się na wakacje na Bali, skąd raczy internautów ciążowymi sesjami.
ZOBACZ: Wersow wyleciała relaksować się na Bali. Pokazała ciążowy brzuszek w szydełkowym bikini (ZDJĘCIA)
Jej sielski spokój zburzyła jednak niedawno była asystentka celebrytki - Monika Muratova. Kobieta udzieliła wywiadu kanałowi Anywhere Platforma Medialna, gdzie zasugerowała, że Weronika "wielokrotnie okłamywała swoich widzów".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wersow ujawnia, że jest w... "29. miesiącu ciąży"?
Weronika mogła liczyć jednak na wsparcie swoich fanów, którzy stanęli w jej obronie. Celebrytce udało się zgromadzić imponującą publikę w mediach społecznościowych. Na Instagramie obserwuje ją już ponad 3 miliony internautów. Jej kanał na YouTube śledzi zaś ponad 2,4 miliona widzów. Sowa pozostaje w stałym kontakcie z fanami, a teraz opublikowała filmik, w którym odpowiedziała na pytania dotyczące ciąży. W pewnym momencie doszło jednak do dość zabawnej wpadki, bo poinformowała, że jest w... 29. miesiącu ciąży.
Wiele osób się zastanawiało, kiedy mam termin, kiedy będę rodziła. Czy to będzie sierpień, wrzesień, czy może czerwiec. To było pytanie, które najbardziej was ciekawiło i teraz jestem w 29. miesiącu ciąży, czyli w 7. miesiącu - mówiła na nagraniu.
Internauci w komentarzach błyskawicznie wytknęli jej przejęzyczenie, zauważając, że drobna pomyłka wynikała zapewne ze stresu. Zabawne komentarze pojawiły się również na Tik Toku, gdzie opublikowano feralny fragment nagrania.
Jezu ludzie, ewidentnie cała ta ciąża ją stresuje przez hejt, a wy nawet to wytkniecie; Jak słoń, Chce urodzić już dorosłe może; Pomyliła się. Logiczne raczej, że chodziło jej o 29. tydzień; Wiem, że pomyłka, ale śmieszy; O boże to dziecko ma już 2 latka i 5 miesięcy. Jak one szybko dorastają - żartowali internauci.
Wyszło zabawnie?