Ciąża Wersow, a właściwie Weroniki Sowy, była jednym z najgorętszych tematów tego roku. W czerwcu Wersow i Friz po raz pierwszy zostali rodzicami. Chociaż internauci bacznie śledzili ciążę influencerki, to o porodzie dowiedzieli się dopiero kilka dni później. Wszystko oczywiście za sprawą filmu na YouTube.
ZOBACZ TAKŻE: Wersow i Friz świętują 5. rocznicę związku. Pokazali archiwalne zdjęcia, a fani komentują: "ALE GLOW UP" (FOTO)
Wersow pokazała brzuch po ciąży
Ukochana Friza nie zamierza brać urlopu macierzyńskiego i wciąż aktywnie udziela się w mediach społecznościowych oraz nagrywa nowe filmy. 27-latka chętnie dzieli się radami z innymi przyszłymi mamami oraz dokumentuje swoje macierzyństwo. Wersow od początku mówiła, że zależy jej na szybkim powrocie do swojej figury sprzed ciąży. Na InstaStory influencerka pokusiła się o obszerny komentarz oraz pokazała, jak teraz wygląda jej ciało.
W ciąży nabrałam dużej pewności siebie i czułam, że mimo iż kilogramów mi przybywa, to czułam się bardziej kobieca. Powrót do formy po ciąży nie był łatwy, głównie psychicznie było ciężko przestawić się, że moje ciało wygląda inaczej. Nigdy wcześniej nie miałam nadmiaru kilogramów i raczej byłam zmobilizowana do tego, żeby trzymać formę. Po wyjściu ze szpitala po cesarce ten brzuch potrzebował czasu i szczerze mówiąc, mimo że położne powtarzały, że przy moim trybie życia i dyscyplinie uda mi się szybko wrócić do stanu sprzed ciąży, to i tak moje ciało było dla mnie niewiadomą. Teraz cieszę się z każdego małego sukcesu i daje sobie czas, bo wiem, że moje ciało przeżyło wiele i co najważniejsze przyniosło na świat moje małe cudo, jakim jest Maja — czytamy.
Wersow przyznała, że zdecydowała się na cesarskie cięcie. Mimo operacji influencerka szybko wróciła do aktywności, by móc teraz cieszyć się z każdego małego sukcesu. 27-latka wie, że przed nią jeszcze długa droga do wymarzonej figury, a o trudach tej walki chętnie opowiedziałaby swoim obserwatorom.
Jeżeli chcielibyście, mogę o tym opowiedzieć szerzej na moim kanale YouTube, jak udało mi się w miarę możliwości wrócić do sylwetki sprzed ciąży, co było dla mnie najtrudniejsze i jak wyglądała moja sylwetka zaraz po porodzie. Jeszcze nie wróciłam w pełni do ćwiczeń, wiec już nie mogę doczekać się efektów za kilka miesięcy — podsumowała.