Członkowie Ekipy Friza to jedni z najpopularniejszych, a zarazem najbardziej kontrowersyjnych rodzimych influencerów. Media już niejednokrotnie rozpisywały się o skandalach z udziałem idoli polskich nastolatków - w tym zarzucanym im plagiacie koszulek czy bezprawnie wykorzystywanym przez Wersow logo. Mimo kilku rys na wizerunku Karol "Friz" Wiśniewski i spółka wciąż mogą pochwalić się wielomilionową widownią na YouTubie. Popularność przekłada się na olbrzymie zarobki członków Ekipy, którzy dzięki działalności w sieci pławią się w luksusach.
Weronika "Wersow" Sowa niedawno zdradziła fanom, że miesięcznie zarabia średnio 50 tysięcy złotych, a czasem nawet więcej. Influencerka może sobie więc pozwolić na znacznie poważniejsze wydatki niż warte kilkadziesiąt złotych deserów z cukierni Magdy Gessler. Ostatnio Wersow postanowiła na przykład sprawić sobie nowy samochód. Celebrytka starannie udokumentowała rzecz jasna odbiór wymarzonego pojazdu na swoim kanale na YouTubie.
W opublikowanym we wtorek filmie Wersow przywitała widzów z wnętrza willi Ekipy, przyznając, że nie może doczekać się przejażdżki nowym pojazdem. Jak również zdradziła, zdążyła już oddać auto do oklejenia specjalną folią, nie miała jednak okazji zasiąść za jego kierownicą. Przy transporcie samochodu do salonu, Sowa skorzystała z pomocy taty, by później móc uraczyć widzów szczerą reakcją na wygląd wnętrza pojazdu.
Tuż przed odbiorem nowego samochodu Wersow postanowiła uchylić widzom rąbka tajemnicy. Celebrytka zdradziła, że zafundowała sobie wymarzonego mercedesa.
Model tego auta nie jest przypadkowy. Jak wiecie, ja uwielbiam mercedesy, więc moje autko będzie merolem. Zdecydowanie bardziej lubię suv-y, więc to będzie też suv. Pytacie, czemu nie G Klasa? Stwierdziłam, że to jeszcze nie jest ten moment, kiedy mogę mieć G klasę, ale to jest moje wymarzone autko - zapewniła.
Po chwili fani Wersow w końcu mogli ujrzeć jej nowiutki samochód. Okazuje się, że Sowa stała się dumną posiadaczką Mercedesa GLC Coupe 300. Influencerka postawiła na pojazd w perłowym kolorze, który dodatkowo pokryła specjalną folią - po uważnym przyjrzeniu się można zauważyć, że karoserię celebrytki w całości pokrywają litery "WRS". Ceny modelu Wersow w polskich salonach zaczynają się od ponad 215 tysięcy złotych - kwoty te różnią się jednak w zależności od wersji silnikowej. Dodatkowo youtuberka płaciła także za oklejenie auta folią, wymarzony samochód mógł więc ją kosztować znacznie więcej.
Uuu, błyszczy się. Kurczę pieczone, fajnie. Jest taki bardziej stonowany niż wcześniej, nie ma szalonego kolorku. Jest taki bardziej spójny ze mną, to już nie są te czasy na różowy samochód. Ale ładnie wygląda, świeci się - ekscytowała się wyglądem auta.
Wersow zaprosiła też widzów do wnętrza nowego mercedesa. Influencerka postawiła na czerwono-czarne siedzenia, a przez stłuczkę Friza sprzed kilku miesięcy postanowiła także zainwestować w kamerkę. Po chwili Sowa ruszyła autem w pierwszą przejażdżkę. Celebrytka pojechała do domu Ekipy, by pokazać nowy zakup znajomym. Podczas jazdy zdradziła zaś, że nie tylko ona spełniła już swoje motoryzacyjne marzenie.
Najlepsze jest to, że naprawdę każdy z domowników odebrał już swoje autko, już sobie jeździ, teraz wszyscy mamy swoje docelowe autka (...) To autko ma trochę więcej koni [niż poprzednie - przyp. red.] więc fajnie, będzie się szybciej zbierało. Ale nie będę też jeździć jakoś super szybko. Przez teraz panujące przepisy nawet się nie można za bardzo rozpędzić - relacjonowała podróż Wersow.
Zobaczcie, jak prezentuje się nowe auto Sowy.
Zobacz również: Angelika Mucha ekscytuje się odbiorem pierwszego samochodu. Dobrała buty i torebkę Balenciagi pod kolor lakieru...
Co mają wspólnego "Emily in Paris" i "Gierek"?