Wersow z Ekipy Friza mierzy się ze sporym kryzysem wizerunkowym. Youtuber Sylwester Wardęga ujawnił, że Weronika Sowa przez dwa lata wykorzystywała do celów komercyjnych logo przedstawiające sowę i robiła to bez wiedzy jej autora. Ekipa przygotowała więc film pełen dość nieudolnych tłumaczeń, w którym Wersow wyznała, że "nie miała żadnych złych zamiarów w momencie, kiedy wykorzystywała logo, bardziej po prostu myślała, że jest to dozwolone". Dość pokrętne tłumaczenie zwłaszcza, że Weronika studiowała prawo i z pewnością miała do czynienia z zajęciami związanymi z prawami autorskimi.
Influencerka po nagłośnieniu sprawy przez youtubera zapewniła, że będzie na bieżąco informować o wyjaśnieniu sprawy z autorem grafiki, którą się posługiwała. Od kilku tygodni na profilu Wersow pojawiały się jedynie posty sponsorowane oraz relacje z bajecznych wakacji, Wardęga w najnowszym filmie postanowił przypomnieć więc Weronice o ciążących na niej konsekwencjach związanych z "pożyczeniem" logo. Sylwester pokazał również screeny z rozmowy Frizem, który zarzucił Wardędze brak honoru.
Do publikacji youtubera szybko odniosła się Weronika, która zwlekanie z wyjaśnieniem sprawy tłumaczy... okresem urlopowym oraz zleceniem sprawy krakowskiej kancelarii. Weronika oprócz wyjaśnień, dołączyła screeny maili, które wymieniała z francuskim artystą.
W odpowiedzi na film Sylwestra Wardęgi opublikowanym w dniu dzisiejszym na jego kanale, chciałabym wyjaśnić kilka spraw: Otóż nie jest prawdą, że, jak twierdzi Sylwester, "nie dotrzymałam danego słowa" i nie podjęłam żadnych działań w celu rozwiązania sprawy praw do logo sowy. Niezależnie od działań, które podjęłam wcześniej we własnym zakresie, poprosiłam o pomoc jedną z wiodących krakowskich kancelarii prawnych, która w moim imieniu zajęła się sprawą. Pamiętajcie jednak, że sierpień był to okres wakacyjny i załatwienie spraw może trwać dłużej.
Za radą prawników nie chciałam komentować jej do czasu wyjaśnienie, jednak po ukazaniu się dzisiejszego filmu Sylwestra i zawartych w nim nieścisłości, po prostu nie mogłam zostawić tego bez odpowiedzi. Wciąż pracujemy nad rozwiązaniem całej sytuacji!
Przekonała Was?
Zobacz: Sylwester Wardęga UDERZA w Ekipę Friza: "Chodzicie po straganach i straszycie zwykłych sprzedawców"