W lutym Wersow i Friz ogłosili publicznie, że spodziewają się pierwszego dziecka. Był to zresztą dopiero początek medialnego szumu wokół pary, bo kolejne tygodnie upłynęły im na relacjonowaniu błogosławionego stanu Weroniki. Kilkanaście tygodni później ujawnili również, że doczekają się córki, a w relacjach influencerki często pojawiała się litera "M", co wielu uznało za wskazówkę.
Wersow pokazała zdjęcie USG twarzy córki. Przy okazji zdradziła pewien sekret
O tym, jakie imię otrzyma córka Wersow i Friza, internauci rozprawiają już od dawna. Para konsekwentnie czeka na właściwy moment, aby ujawnić tę tajemnicę, jednak fani już znaleźli pewne poszlaki. Oprócz litery "M" dowodem ma być jedno z archiwalnych nagrań Ekipy, w którym Weronika w przeszłości wspominała o możliwości nadania córce imienia Maja. Czy tak się właśnie stanie? Tego dowiemy się już wkrótce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na razie jednak pozostajemy w sferze domysłów, a Wersow w najlepsze poświęca się "sharentingowi" w sieci. W poniedziałek na jej Instastories trafiło pierwsze zdjęcie twarzy córki, które opatrzyła krótkim komentarzem. Mowa oczywiście o zdjęciu USG, a dziecko influencerów zaliczyło właśnie internetowy debiut jeszcze przed porodem. Przy okazji Weronika dała internautom pewną wskazówkę...
Mała M waży już 2,5 kg - napisała poruszona.
Tym samym Wersow potwierdziła, że przewijające się "M" rzeczywiście dotyczy imienia jej pociechy. Wygląda więc na to, że na razie teoria internetowych detektywów się sprawdza.
Doceniacie, że tak się przed nami otwiera?