Młodzi, "otwarci" Polacy w drugim sezonie Warsaw Shore nie zawodzą producentów programu. Bawią się świetnie, kamery ich nie krępują, jednak nie zapewniają tylu emocji co Trybson. Ewelina jednak stara się, jak może… aż do utraty przytomności. Pochwaliła się, że przepiła "wszystko, whiskey, mleko, wino".
Zobaczcie, na kogo Paweł "napalił się jak komornik na szafę".
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.