Whoopi Goldberg od lat współprowadzi program The View na antenie ABC i przez ten czas zdążyła zaskarbić sobie sympatię milionów widzów. Tak było do ostatniego poniedziałku, kiedy to popularność gwiazdy zaczęła raptownie spadać, a fani show nie mogli uwierzyć w to, co Whoopi powiedziała na antenie. Podczas dyskusji na temat kontrowersyjnego komiksu o Holokauście, który został zakazany w jednej z amerykańskich szkół, Goldberg podzieliła się swoimi refleksjami dotyczącymi dramatu mającego miejsce podczas II wojny światowej.
Biali ludzie robią to białym ludziom. Holokaust nie dotyczył rasy, a bestialstwa ludzi wobec ludzi - wyznała. Później raz jeszcze podkreśliła, że sprawa dotyczyła "dwóch grup białych ludzi".
Słowa aktorki o tym, że "Holokaust nie dotyczył rasy" oburzyły internautów, którzy wywołali prawdziwą burzę w sieci. Szokujące wyznanie zaczęli komentować prominentni przedstawiciele środowisk żydowskich. Oświadczenie w tej sprawie wydało również Muzeum Auschwitz-Birkenau.
Zobacz też: Quebonafide w "Matcha Latte" rapuje o HOLOKAUŚCIE... Ocalony z Zagłady komentuje: "To NIEDOPUSZCZALNE"
Rasizm był centralnym elementem ideologii nazistowskiej. Żydzi nie byli definiowani poprzez wyznanie, ale przez rasę. Rasistowskie przekonania nazistów napędzały ludobójstwo i masowe mordy - czytamy we wpisie. Ponadto muzeum zaproponowało aktorce podjęcie kursu online dotyczące historii Holokaustu...
Goldberg w końcu poszła po rozum do głowy i zdecydowała się przeprosić za to, co wyznała na antenie.
W programie powiedziałam, że Holokaust "nie dotyczył rasy, ale bestialstwa ludzi wobec ludzi". Powinnam powiedzieć, że dotyczył obydwu tych kwestii. Naród żydowski na całym świecie zawsze miał moje wsparcie i to się nigdy nie zmieni. Przepraszam za krzywdę, którą wyrządziłam - wyznała.
Wiadomo, że gwiazda poniesie konsekwencje swojego zachowania. Stacja ABC stanowczo odcięła się od jej słów i podała do wiadomości, że Goldberg zostaje zawieszona w pracy na dwa tygodnie.
Spodziewaliście się po niej takiej ignorancji?