Medycyna estetyczna w założeniu miała pomagać pacjentom uporać się z wpędzającymi ich w kompleksy niedoskonałościami urodowymi. Niestety, część z nich całkowicie zatraciła się w przeprowadzanych zabiegach, bezpowrotnie wyzbywając się wszelkich oznak naturalności. Symbolem nieustannej pogoni za błędnie interpretowanym pięknem stała się Katie Price.
ZOBACZ: Katie Price oślepia śnieżnobiałym uśmiechem, dumnie prężąc powiększony po raz SIEDEMNASTY biust
Brytyjska celebrytka z pewnością posiada już kartę stałego klienta w swojej ulubionej klinice chirurgii plastycznej. Przyglądając się jej niekończącej się przemianie, można odnieść wrażenie, że każda operacja idzie w parze z kolejnymi gubionymi kilogramami. Niestety, gołym okiem widać, że również i w tym przypadku kompletnie nie potrafi zachować umiaru.
Katie Price znacząco straciła na wadze
46-letnia wielbicielka skalpela pokazała się swoim fanom na Instagramie tuż przed niedzielnym wyjściem na randkę z muzykiem i uczestnikiem programów reality, JJ Slaterem, z którym niedawno świętowała pierwszą rocznicę związku. Obracała się do kamery, prezentując sukienkę z długim rękawem w kolorze wyblakłej czerni.
Przeraźliwie szczupła sylwetka Katie Price skutecznie odciągnęła uwagę od jej stylizacji wieczorowej. Na zamieszczonym w sieci nagraniu szczególnie mocno w oczy rzucały się kościste nogi. Przyglądając im się bliżej, można było odnieść wrażenie, że obwód jej cienkich ud nieznacznie odbiega od rozmiaru łydek.
Co się dzieje z jej nogami?; Naprawdę żal mi tej dziewczyny. Największym problemem są ci, którzy mówią, że nie ma żadnego problemu; Ona potrzebuje pomocy i wsparcia, a nie wmawiania jej, że wygląda pięknie; Smutno widzieć ją w takim stanie; Czy to dysmorfia ciała? Och, Katie, co ty sobie zrobiłaś? To rozdziera serce; Wyglądasz o wiele lepiej, kiedy masz trochę więcej ciała; O mój Boże, jej nogi u góry są takie chude, dlaczego nikt jej nie pomoże? - pytali z niedowierzaniem komentujący.
