Trwa ładowanie...
Przejdź na
Ignacy Węgrzyn
Ignacy Węgrzyn
|

Widzowie "DD TVN" ROZWŚCIECZENI po emisji reportażu o matkach: "To nie jest normalne"

170
Podziel się:

Jeden z ostatnich materiałów, który wyemitowano w "Dzień dobry TVN" wywołał w sieci mnóstwo kontrowersji. Internauci nie kryli swojego oburzenia, a pod udostępnionym postem zaroiło się od krytycznych komentarzy. O co poszło?

Widzowie "DD TVN" ROZWŚCIECZENI po emisji reportażu o matkach: "To nie jest normalne"
Burza po materiale "Dzień dobry TVN". Widzowie nie zostawili suchej nitki (PLAYER)

Programy śniadaniowe cieszą się niesłabnącą popularnością. Chociaż producenci starają się o dobór neutralnych, lekkich tematów, tak aby każdy widz mógł znaleźć coś dla siebie, to w całym wachlarzu poruszanych problemów są również reportaże, które potrafią wywołać prawdziwą burzę.

O tym, jak wielkie poruszenie w sieci może wywołać prezentowany temat przekonali się ostatnio producenci "Dzień dobry TVN". Piątkowe wydanie, które poprowadzili Paulina KrupińskaDamian Michałowski wypełnione było rozmowami i materiałami o rozmaitych problemach. Szczególną uwagę widzów zwrócił reportaż o wymownym tytule "Szkolny wyścig matek", który po emisji wywołał wielkie poruszenie w sieci. Internauci byli bezlitośni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Anja Rubik komentuje wyniki wyborów i MIAŻDŻY TVP! "Jest całkowicie w rękach PiS-u. Nie ma tam wiarygodnych informacji"

Burza po materiale "Dzień dobry TVN". Widzowie nie zostawili suchej nitki

W mediach społecznościowych programu "Dzień dobry TVN" opublikowano fragment rozmów z kobietami, które były bohaterkami reportażu. "Szkolny wyścig matek" przedstawił kobiety, które opowiadały o tym, jak pomagają swoim dzieciom w lekcjach i szkolnych pracach plastycznych. Bohaterki materiału nie ukrywały, że ciągle żyją szkołą i nie tylko chcą, by ich dzieci były najlepsze, ale również toczą rywalizację z innymi matkami.

Materiał przedstawiony na antenie TVN tak rozemocjonował widzów, że Ci postanowili przenieść swoje oburzenie do sieci. Pod postem promującym wątek, który został poruszony w piątkowym wydaniu "DDTVN," pojawiło się mnóstwo komentarzy od internautów, którzy nie przebierali w słowach.

Sądzę, że tym matkom przydałaby się dobra terapia. Nie jest to normalne zachowanie. Niespełnione, niedocenione i niedowartościowane matki powinny iść na studia i uczyć się dla siebie. Czerwony pasek nie jest wyznacznikiem wiedzy dziecka — skomentowała internautka.

Chore… I potem wyjdą z ich domów młodzi ludzie niezaradni życiowo, bo mama za nich wszystko robiła; Przerażające. Mówię to jako mama i nauczycielka; To się nazywa chora ambicja rodziców; Biedne, smutne, niedocenione i niedowartościowane kobiety. Budują swoje "ja" wynikami dzieci — komentują inni.

Spodziewalibyście się takiego oburzenia? Słusznie?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(170)
WYRÓŻNIONE
Gata
rok temu
Wykładam na Uniwersytecie we Wrocławiu, już mnie nie dziwią matki które odprowadzają dzieci na zajęcia, lub piszą do mnie kiedy ich 19 letni Bombelek jest chory. Jest ich sporo
Samodzielna
rok temu
Pracuję z mamą jedenastolatka i jestem lekko przerażona. Dzwoni do niego 10 razy dziennie, mówi o której logopeda, gdzie ma iść, do jakiej sali, do jakiej klasy, jaką będzie miał lekcję, przypomina co ma zaprezentować (często pracę którą ona sama zrobiła), a z matmy dostałeś 3 to w środę poprawimy, każe mu dzwonić jak już będzie w świetlicy, za pół godziny przyjdzie tato, zadzwoń jak będziesz w domu bla bla.. uważam, że go upośledza. Ja w jego wieku nie miałam telefonu, rodzice czasem pomogli w lekcjach, chodzili na wywiadówki ale człowiek sobie radził sam.. strach pomyśleć co wyrośnie z tych niesamodzielnych dzieciaków.
Matka inżynie...
rok temu
Widziałam reportaż i mnie zastanawia jedno.... Te kobiety na całą Polskę się przyznały, że to one wykonują zadania do konkursów DZIECIĘCYCH...
olla
rok temu
🤣🤣 Moja córka w 3 klasie brała udział w konkursie plastycznym. Tematem był koń. Ładnie rysuje, koń był fajny. Konkurs wygrała koleżanka której matka zatrudniła plastyczkę do wykonania pracy. Nauczycielka uzasadniła werdykt że praca mojej córki była zbyt " dziecinna" w stosunku do tej która wygrała i corka zajęła drugie miejsce. Była dzieckiem to niby jak miała narysować? 🤣 Nauczyciele sami pozwalają na to żeby to rodzice odrabiali zadania i robili prace za dzieci.
dds
rok temu
to wcale nie sa oceny tych dzieci tylko matek. moja mama kiedys jak brat narysowal rysunek i dostal 3, a dzieci przyszly z odstrzelonymi to poszla do nauczycielki i powiedziala: prosze Pani ja jutro ide do profesor z ASP, ktorej zaplace i ona narysuje dzielo sztuki, za dwa dni wystawi Pani mojemu synowi 6, bo te wszystkie prace rodzicow to beda bazgroly jakiej w porowaniu do tego za co zaplace. Tylko prosze mi powiedziec czy to ma sens?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (170)
Ala
rok temu
Rodzice robią prace za dzieci, bo ich poziom jest za trudny w polskiej szkole.
Pingwinado
rok temu
jako matka prawie 14-sto letniego chłopca widząc takie "madki" zastnawiam się czy to ze mną czy z nimi jest coś nie tak... Nigdy nie zrobiłam żadnej pracy za niego. Nigdy też nie pozwoliłam mu wyręczać się kimś innym. Jak ma z czymś problem to zawsze mu wytłumaczę, nakieruję czy poradzę rozwiązanie... najwyraźniej nie wpisuje się w dzisiejsze trendy XD
Madka bombelk...
rok temu
w szkole??? Błagam to już jest w przedszkolu. Teraz był konkurs plastyczny na całe przedszkole na dzień postaci z bajek, były nagrody i wystawa. Nie braliśmy udziału bo moja córka była wtedy chora i jakoś nam to umknęło. Byłam obejrzeć "prace dzieci" i to był dramat. I fakt nauczyciele sami robią krzywde dzieciom i tym chorym matkom. Bo od razy było widać gdzie rodzić "pomagał". I właśnie te prace wygrały!!!! A koślawuchy dziecięce bez pucharu, a odwalone prace, dziegania, i inne wyklejanki zrobione idealnie I, II i III miesjce! Moja córka mowi do mnie patrz mamo jakie ładne ze ona tak nie umie malować!!! Uświadomiłam ją. Powedziałam ze chyba niedokońca sa to prace samodziele i widać ze mamusia pomagała.
@@@
rok temu
Prace plastyczne powinny być robione na lekcji. za mało czasu? To na trzy raty co tydzień.ja się denerwuje jak kolejny raz widzę jak dziecko przynosi plastykę do domu bo czasowo się nie wyrobiło.raz jak moje dziecko odprowadzałam do szkoły to widziałam takie niby niepokończone zamki i skończone w domu przez matkę ojca siostrę i jeszcze sąsiada i to cały weekend najprawdopodobniej.nauczycielka sama z siebie robi idiotkę stawiając za to 6.przeciez ma oczy i widzi kto to zrobił.jak tak można???co mają powiedzieć dzieci które tydzień w tydzień robią wszystko same patrząc potem na taki zamek robiony przez cały blok? Chore i mało empatyczne.malo uskrzydlające.nie motywujące do dzialania w żaden sposob
gosc
rok temu
krupinska jest ladna ale do tv to sie nie nadaje
BabyGirl
rok temu
A mi sie zawsze w niedziele wieczorem przypominalo, ze trzeba bylo cos na poniedzialek zrobilc. Pamietam jak obrazki na plastyke na szybko malowalam i na kaloryferze suszylam ;-)
Patka
rok temu
Ja mam taka kolezanke w pracy co robi wszystkie zadania za swoje corki, czyta ich lektury, my w pracy nie wiemy po co to robi, spedza pol dnia w pracy na robieniu lekcji za dwie nastoletnie corki.
Zdz
rok temu
Apel do nauczycieli , przecież widzicie czy uczeń sam wykonał pracę czy nie, oceńcie odpowiednio, albo praca do poprawki czyli samodzielnego wykonania.
Prawda
rok temu
Wiecie co ja napiszę po przeczytaniu komentarzy.Polscy jesteście najtragiczniejszym narodem na świecie.Wam się wszystko nie podoba.Pomagaja źle nie pomagają też źle.Ogarnijcie się kobity w koncu
Justyna
rok temu
moja teściowa tak uposledzila swoja corke ze doslownie mialam wrazenie, ze gdy corka zachodzila w ciążę z mężem to pod scislym nadzorem tesciowej. oczywicie jej to bylo na reke miec matke od wszystkiego a sama byc ksiezniczka. na szczęście tesciowa zmarla i zostawila ich z dwojka ich wlasnych dzieci, teraz nie wiedzą jak zabrax sie za zycie a maja po 35 lat
Iza
rok temu
Rodzice, ktorym zalezy na edukacji swoich dzieci beda im pomagac i koniec kropka. Nie zmienia tego ani tendencyjne programy tv, w ktorych pokazuje sie kontrowersyjne zachowania, ani artykuly czy dyskusje na forum. Bo gdyby sluchac tego, to wychodzi na to, ze najlepiej, zeby rodzice sie dziecmi nie interesowali, zeby dzieci skonczyly edukacje na zawodowce i siedzialy caly czas w internecie. W dzisiejszych czasach nie interesowanie sie dzieckiem to w pewnym sensie jakby przyzwolenie na to, zeby media ksztaltowaly jego osobowosc, a nie rodzice. Tu nie chodzi tylko o odrabiane lekcji, ktore i tak podobno chca zniesc, ale o pomoc dziecku i swiadomosc dziecka, ze moze liczyc na rodzicow. To zaciesnia wiezi rodzinne. Jesli dziecko nie zrozumie czegos w szkole, a nauczyciel nie zdazy wytlumaczyc, to co ma takie dziecko zrobic? Ma miec zaleglosci w szkole i ostatecznie zniechecic sie do niej? Cale szczescie, ze sa rodzice, ktorym zalezy na dobru dziecka.
zniesmaczona
rok temu
Najgorsze dla dzieci to nieprzezycie zycie ich rodzicow. Niestety, nadal wiekszość matek nie umie zyc wlasnym zyciem.
🤔🤔🤔
rok temu
Spora podwyżka w IP, ordery, pewnie wsparcie kampanii wyborczej bylo
Zyta
rok temu
To skandal polskie matki są najlepciejsze na świecie piją po osiem piw dziennie, palą dwie paczki fajek dziennie oglądają seriale a mimo to mają czas zrobić dzieciakom zupke chińską na obiad!!!!
...
Następna strona