W ostatnich miesiącach Edyta Górniak dała się poznać jako koronasceptyczna i jedna z naczelnych polskich miłośniczek teorii spiskowych. Tuż po niesławnym instagramowym "lajwie", w którym wokalistka rozprawiała o przepełnionych statystami szpitalach oraz wzmacnianiu odporności oregano, Edzia pojawiła się w programie Bogdana Rymanowskiego Gość Wydarzeń.
Wraz z Edytą Górniak w show Polsatu gościł również były Główny Inspektor Sanitarny, dr Marek Posobkiewicz, który sam był hospitalizowany w związku z zakażeniem COVID-19. Co ciekawe, Posobkiewicz był także jedną z pierwszych osób, które publicznie skrytykowały koronasceptyczne wywody Edi - parodiując jej hit To nie ja.
Ja nie jestem statystą, powiem rzecz oczywistą, dosyć mam głupich tez, głupich tez, głupich tez, których wokół tak dużo jest - śpiewał.
Podczas programu Rymanowskiego zaproszeni goście mieli więc możliwość konfrontacji i wymiany poglądów. Górniak zapewniła, że jej słowa o statystach zostały zwyczajnie zmanipulowane. Po chwili jednak podkreśliła, że wciąż powątpiewa w globalną skalę epidemii.
Jeśli 99% osób na świecie jest zdrowych, to ja bym poddała do dyskusji to, że mamy do czynienia z pandemią (...) W tym roku ten stres został pomnożony do maksimum i dlatego tak mocno chorujemy - przekonywała Górniak, po czym podzieliła się także z widzami swoimi zdaniem na temat szczepionek na koronawirusa.
Przypomnijmy: Edyta Górniak grzmi na wizji: "Nie przyjmę szczepionki, bo nie mam gwarancji, ŻE PRZEŻYJĘ"
Telewizyjna dyskusja Górniak z byłym Głównym Inspektorem Sanitarnym już zdążyła odbić się szerokim echem w sieci. Wielu użytkowników Twittera otwarcie skrytykowało pomysł zaproszenia Edyty do poważnego programu, emitowanego tuż po wieczornym przeglądzie wiadomości.
Chyba jednak wolałabym, by ludzie z takimi poglądami jak pani Edyta Górniak nie dostawali czasu antenowego, by głosić swoje brednie.
Zapraszanie takich ludzi i udostępnianie im platformy do wypowiedzi jest szkodliwe społecznie.
"@MPosobkiewicz co takie pseudo gwiazdy, jak Edyta Górniak w ogóle zabierają głos w sprawach medycznych, skoro mają o tym takie pojęcie jak świnia o istnieniu gwiazd!? Taka pani nie będzie mówiła, kto jest słabszą jednostką, a kto silniejszą!
Jej wiedza na temat COVID-19 jest na poziomie hymnu, który zaśpiewała na Mundialu w Korei i Japonii"
Zobacz również: Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej podsumowuje wywody Edyty Górniak: "Jej wiedza zatrzymała się na POZIOMIE STAROŻYTNOŚCI"
W programie Edzia zapowiedziała, że jeśli zajdzie taka potrzeba, bez wahania wyjedzie z synem z kraju. Po jej telewizyjnych komentarzach wielu internautów entuzjastycznie przyjęło jej plany
Niech wyjeżdża, jak chce/Żegnamy. Tęsknić nie będziemy/Tylko niech się nie wyprowadza za daleko, bo może spaść z krawędzi ziemi... - komentowali użytkownicy Twittera.
Z krytyką musiał zmierzyć się także prowadzący Gościa Wydarzeń, Bogdan Rymanowski.
Rymanowski, kto następny? Starcie Najmana z Radosławem Sikorskim w kwestii budżetu UE?
Wolność słowa ma swoje granice. Bogdan Rymanowski @PolsatNewsPL zapraszający takie indywidua jak Edyta Górniak do wypowiedzi w prime time jest osobiście odpowiedzialny za degrengoladę, którą mamy w kraju
Rymanowski jest dziennikarzem? Czy konferansjerem?
Temat czwartkowej odsłony Gościa Wydarzeń został też poruszony pod jednym z instagramowych wpisów Karoliny Korwin-Piotrowskiej - w którym to dziennikarka z  ulgą przyznała, iż ma szczęście, że "o COVID nie musi rozmawiać z celebrytami".
Wczoraj Polsat sięgnął dna, zapraszając do "Gościa Wydarzeń" Edytę Górniak. Posobkiewicz i prowadzący mizdrzyli się jak do królowej angielskiej. Brakowało Najmana - napisała jedna z obserwatorek Korwin-Piotrowskiej.
Podzielacie oburzenie internautów?
Zobacz również: Marcin Najman zabrał Allana Krupę na OBÓZ KONDYCYJNY przed Fame MMA: "Dzielnie sobie radził"