Udział Dagmary Kaźmierskiej w najnowszej edycji "Tańca z gwiazdami" od samego początku budził sporo kontrowersji. "Królową życia", która została przed laty skazana prawomocnym wyrokiem na 14 miesięcy więzienia za sutenerstwo, sparowano z weteranem programu Marcinem Hakielem, który powrócił na parkiet "Tańca..." po wieloletniej przerwie.
Według informacji, które dotarły do mediów, zarówno gwiazda, jak i jej instruktor mieli nie być zadowoleni z tego, że będą razem występować. Według informacji, do których dotarła redakcja "Super Expressu", Kaźmierska uważa, że jej partner jest "za stary". Celebrytce rzekomo miałoby również nie odpowiadać publiczne pranie brudów, które miało miejsce w życiu tancerza po jego rozstaniu z Katarzyną Cichopek. Marcin z kolei obawia się przede wszystkim, że ze względu na wiek Dagmary i jej kontuzję nogi szybko odpadnie, a liczył na wielki i triumfalny powrót.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Widzowie oburzeni punktacją tańca Dagmary Kaźmierskiej w "Tańcu z gwiazdami"
Czy to im to odpowiadało, czy nie, w niedzielny wieczór Marcin i Dagmara zmuszeni byli stawić się na parkiecie i odtańczyć na oczach widowni i jurorów swój pierwszy taniec. W premierowym odcinku parze przypadł walc wiedeński. Jeżeli po zaprezentowaniu swoich tanecznych umiejętności Dagmara liczyła na komplementy od jurorów, celebrytka musiała się gorzko rozczarować. Sędziowie bynajmniej nie byli pod wrażeniem jej pląsów, czemu dali wyraz podczas punktacji. Kaźmierska zebrała zaledwie 17 punktów, z czego zaledwie 2 od Iwony Pavlović.
Innego zdania co do walca Dagmary i Marcina byli widzowie. Pod nagraniem, który ukazał się na profilu instagramowym "TzG" zaroiło się od komentarzy, w których internauci bronili "królowej życia", twierdząc, że celebrytka została oceniona zdecydowanie zbyt surowo. Pojawiły się głosy, że "Czarna Mamba" uwzięła się na Kaźmierską i najpewniej da wyraz swojej niechęci w kolejnych odcinkach.
Szczerze? Myślałam, że będzie dużo gorzej! A Dagmara z uśmiechem i sympatią podeszła do zadania. Pani Iwona powinna spuścić powietrze, coś czuję, że będzie jechać po Dagmarze, bo Daga nie da sobie w kaszę dmuchać; Jak na jej kontuzje, było całkiem nieźle. A jury niech wyciągnie kija z d*py, bo noty dają jakby to konkurs dla profesjonalnych tancerzy był; Całkowicie niesprawiedliwie przyznane pkt! Nie wiem, czy miało to za zadanie zmotywować telewidzów do wysyłania głosów, ale taniec zdecydowanie powinien być wyżej oceniony! Był bajeczny! - pisali.
Pojawiły się też głosy, jednak w znacznej mniejszości, że oceny jurorów były w pełni sprawiedliwe.
Przecież średnio zatańczyła. Nie zasłużyła na więcej niż 17 punktów; Gdyby w tym odcinku się odpadało, Dagmara powinna wylecieć jako pierwsza - komentowali.
Tez uważacie, że Dagmara i Marcin dali radę?