Kuba Wojewódzki od lat prowadzi swój talk-show, do którego zaprasza znanych ludzi. W ostatnim odcinku na kanapie zasiadła obsada serialu "BrzydUla", w tym Łukasz Garlicki.
Od samego początku aktor zachowywał się arogancko i można było odnieść wrażenie, że nie ma ochoty brać udziału w programie. Silił się na złośliwości i wprowadzał gęstą atmosferę.
W materiałach dodatkowych dostępnych na Playerze można zobaczyć, jak kilka razy Garlicki pokazał "faka", co miało chyba być zabawne. Oprócz tego jako jedyny wstał z kanapy i chciał już wychodzić, gdy jeszcze trwało nagranie.
Pod koniec programu Wojewódzki postanowił pouczyć Łukasza.
Martwię się o ciebie, ty jesteś młody facet, jesteś ojcem... My tu staramy się zrobić benefis ważnego serialu, chociaż lekkiego, a ty tak bez szacunku trochę do koleżanek mam wrażenie. (...) Uważam, że jeżeli ktoś nawet chce kreować wizerunek niegrzecznego chłopca, to są do tego fajniejsze instrumenty, to taka rada od starszego kolegi - powiedział showman.
Zostawię cię z tą refleksją - odparł Garlicki.
Widzowie nie zostawiają suchej nitki na aktorze, ale dostało się też prowadzącemu.
Już dawno nie byłam tak kimś zażenowana! Wszyscy wiemy, o kim mowa; Ale ciężka atmosfera była; Dlaczego tego chłopa wpuścili w ogóle do programu?; Żenujące zachowanie Łukasza... Jak nie chciał przyjść do programu, to mógł tego nie robić; Straszna kompromitacja pana Garlickiego; Garlicki to jakaś masakra była, przykro było oglądać; Najbardziej żenujący odcinek. Kuba, twoje pytania do kolesi były żenujące momentami też; Twoje zagrywki do Łukasza były mało śmieszne, przestań pouczać, źle się to ogląda - piszą w komentarzach.
Macie podobne odczucia?
W najnowszym odcinku Pudelek Podcast zdradzimy kulisy starcia Królikowskiego z reporterem Pudelka oraz opowiemy o tym, kogo nie lubią Polacy. Wyjaśniamy też, dlaczego wyłączyliśmy komentarze pod artykułami o sytuacji w Ukrainie.