Dawno żadna edycja "Tańca z gwiazdami" nie wywoływała tyle emocji, co obecna. Decyzją dyrektora programowego stacji, Edwarda Miszczaka, skład jurorski uległ drobnemu odświeżeniu: z piastowanym dotychczas stanowiskiem pożegnali się Andrzej Grabowski, Michał Malitowski i Andrzej Piaseczny, a na ich miejsce wskoczyli Rafał Maserak, Ewa Kasprzyk oraz Tomasz Wygoda.
Zjednanie szeregów jury przez tego ostatniego spotkało się z głośnym sprzeciwem Agnieszki Kaczorowskiej, która sama od dawna ostrzyła sobie pazurki na fotel jurorski w popularnym show. Celebrytka poskarżyła się w rozmowie z Plotkiem, że tancerze musieli "wygooglać, kim jest" i że "nie jest dla nich autorytetem". Na uwagi serialowej "Bożenki" zdążył już zareagować Rafał Maserak, jasno dając do zrozumienia, co o niej sądzi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tymczasem długo oczekiwany premierowy odcinek już za nami. Serię wprowadzonych przez Miszczaka zmian dało się odczuć od samego początku. Można odnieść wrażenie, że sędziowie dostali odgórnie instrukcję, by oceniać uczestników surowiej niż w poprzednich edycjach. Szczególnie dostało się Ewie Kasprzyk, która - zdaniem niektórych - mocno sugerowała się ocenami siedzącego obok niej Rafała Maseraka. Swoimi spostrzeżeniami podzielili się za pośrednictwem Facebooka.
Kasprzyk to ma tupet, daje niskie oceny a zna się na tańcu, jak ja na fizyce kwantowej. Trzeba było zostawić Grabowskiego, przynajmniej nie robił z siebie durnia; Srogo oceniają jury; Kasprzyk to tylko patrzy co Maserak daje, nawet nie mówi na głos... uważam, że oceny za ten taniec są bardzo niesprawiedliwe; Noty powinny być wyższe! - pisali.
Tym, co szczególnie nie przypadło do gustu widzom, był podkład muzyczny. Fani "TzG" narzekali na odpowiedzialnych za odśpiewywanie znanych szlagierów piosenkarzy i ich umiejętności wokalne, oceniając je jako mierne. Nie mieli też nic dobrego do powiedzenia na temat doboru hitów, do których gwiazdy pląsały na parkiecie.
Nie dało się słuchać tej piosenki w tym tańcu; Błagam, zmieńcie wokalistkę, która śpiewa piosenki podczas tańca... przecież nie idzie tego słuchać; Bardzo ładny taniec, ale wokal... aż uszy więdną - czytamy.
Nie brakowało też zachwytów nad nową, odświeżoną formą tanecznego show. Internauci docenili fakt, że dyrektor programowy postarał się o iście gwiazdorską obsadę w programie.
Dla mnie petarda. Jednak te zmiany wprowadziły nową jakość; I gwiazdy i nowe jury na plus; Zaskoczenie! Trącące myszką show znowu da się oglądać; Super jury; Wygląda na to że w końcu oceny jury będą fair - pisali.
A Wam jak się podobał premierowy odcinek 14. edycji "Tańca z gwiazdami"?