W niedzielnym odcinku "Tańca z Gwiazdami" nie obyło się bez zaskoczeń. Na kilka dni przed programem na żywo gwiazdy obecnej edycji dowiedziały się, że tym razem odpadają dwie pary. Nic zatem dziwnego, że uczestnicy i ich trenerzy dwoili się i troili, żeby to nie oni znaleźli się w strefie zagrożenia.
Widzowie oburzeni werdyktem w "Tańcu z Gwiazdami". Już węszą ustawkę
Ostatecznie z tanecznym show pożegnali się Beata Olga Kowalska oraz Filip Chajzer, co dla niektórych było sporym zaskoczeniem. W strefie zagrożenia znalazł się także Krzysztof Szczepaniak, który przychylność jury już zyskał, ale na razie najwyraźniej gorzej mu idzie z przekonaniem do siebie widzów.
Zobacz także: Iwona Pavlović MIAŻDŻY Dagmarę Kaźmierską w "Tańcu z Gwiazdami": "Chaos, ciężko powiedzieć cokolwiek"
Największym zaskoczeniem jest chyba to, że żadna z par, które uzyskały najmniej punktów od jurorów, nie znalazła się wśród nominowanych do opuszczenia show. Najgorzej tego wieczoru oceniono Kamila Baleję i Dagmarę Kaźmierską, którzy przeszli dalej jeszcze przed wskazaniem najgorszej trójki. "Królowa życia" sama wyglądała na mocno zaskoczoną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po podwójnej eliminacji w komentarzach w mediach społecznościowych wyraźnie się zagotowało, a internauci nie kryją oburzenia werdyktem. Najmocniej pomstują na to, że odpadł Filip Chajzer, któremu taniec sprawiał wyraźną frajdę. We wpisach na instagramowym profilu programu nie brak głosów, że ich zdaniem to nie był jego czas.
"Kpina jakaś... Byłam pewna, że ten z radia [Kamil Baleja - przyp.red.] odpadnie... a tutaj Filip. Wydaje mi się, że ten program jest ustawiony", "Nie rozumiem i nie zrozumiem czemu dzisiaj odpadli", "To jest jakieś nieporozumienie", "A ja odnoszę wrażenie, że w tym programie już dawno przestało chodzić o taniec. To walka influ, takie odnoszę wrażenie", "Były gorsze pary, zdecydowanie...", "Dagmara powinna odpaść, oni byli o wiele lepsi", "No nie... Naprawdę były dużo gorsze pary. Czemu akurat oni? Wydaje mi się, że program z góry już ustawiony", "Bez sensu. Dagmara czy Kamil byli dużo gorsi. To nie fair" - czytamy.
Internauci nie kryją też zaskoczenia, że to Krzysztof Szczepaniak i jego taneczna partnerka byli w zagrożonej trójce.
"Myślałam, że zejdę na zawał, jak zobaczyłam Krzyśka w zagrożonych. To kandydat do wygranej", "Czy Krzysiu i Sara byli zagrożeni, bo mieli tak mało głosów, czy robicie to tylko dla większych emocji?", "Ale że Krzysiek zagrożony? No błagam", "Wszystko wszystkim, ale jak Krzysiek, który tak świetnie tańczy, był w zagrożonych parach? Żart" - piszą fani.
Dla równowagi byli też tacy, którzy bronili niedzielnego werdyktu.
"Tak wszyscy piszecie na panią Dagmarę, a jakbyście zobaczyli ją na ulicy, pierwsi byście po zdjęcie lecieli. Przeszła dalej, bo tańczy pięknie, jak na to, że jest po takim wypadku", "Kamil jeszcze się poprawi, dajcie mu szansę", "Nie zawsze ten, kto tańczy najgorzej, to ten, który musi odpaść. Najwyraźniej widzowie ich lubią i trzeba to uszanować" - komentują ci drudzy.