Trwa kolejny sezon programu "Twoja twarz brzmi znajomo", który nieoczekiwanie budzi spore emocje. Jeszcze kilka tygodni temu cały świat pomstował na produkcję show Polsatu, stawiając im oskarżenia o rasizm. Wszystko przez występ Kuby Szmajkowskiego, który pojawił się na scenie w roli Kendricka Lamara. Wymiar afery z "blackface" w tle przerósł chyba oczekiwania wszystkich.
Kuba Gąsowski wygrał odcinek "Twoja twarz brzmi znajomo". W komentarzach zarzuty
Od tego czasu na szczęście w programie zrobiło się nieco spokojniej. Nie oznacza to natomiast, że pretensje internautów się skończyły, bo ci formułują już kolejne zarzuty. W 8. odcinku show Polsatu zwycięzcą został Kuba Gąsowski, który pojawił się na scenie jako wokalista Lynyrd Skynyrd. W komentarzach gratulacji oczywiście nie brakowało, ale padło też sporo głosów sugerujących ustawkę.
Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś.
Internauci twierdzą, że niektórzy uczestnicy traktowani są przez jury po macoszemu, inni z kolei są regularnie chwaleni, czy, jak to określają komentujący, faworyzowani. Część fanów show oskarża nawet produkcję o to, że losowanie piosenek na kolejny tydzień to bujda, a we wpisach przewija się inna osoba, która ich zdaniem powinna stanąć na podium.
"Dzisiaj musiał wygrać, bo w tym programie każdy musi wygrać choć raz. A i który to raz z rzędu Nick dostaje czarnoskórą postać? No właśnie... Strasznie ustawiany ten program", "Losowanie nie jest losowaniem, a ustawką", "Wyszło, jak bardzo reżyserowany jest ten program", "Nie rozumiem ocen jury... Ewelina Flinta była jedną z najlepszych w tym odcinku", "Serio będziecie teraz Nickowi dawać same czarnoskóre postacie?", "Cały tydzień człowiek czeka na odcinek, a tu takie rozczarowanie... Nie chodzi o wygraną Kuby, bo jego występ był okej, ale najbardziej mnie wkurzyło to 7 punktów dla Eweliny. Jury jest nieuczciwe" - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Komentujący niezadowoleni po werdykcie jury. Nie obyło się też bez wpadki
Co ciekawe, sporo uwagi poświecono też pewnej drobnej wpadce, która wkradła się w post na profilu programu. Początkowo pogratulowano bowiem zwycięstwa Piotrowski Gąsowskiemu, a nie Kubie i to jego ojca oznaczono we wpisie. Internauci szybko to wyłapali, podobnie jak tata uczestnika.
Dziękuję! W końcu, po tylu występach w 17-stu edycjach TTBZ, coś wygrałem - "śmieszkował Gąs, przedstawiając screen pierwszej wersji posta. Synu, a Tobie gratuluję!
Po tym, jak widzowie i Piotr wytknęli im błąd, osoby odpowiedzialne ze profil programu oczywiście dokonały korekty.
A co wy myślicie o zwycięstwie Kuby?