Nowy sezon "The Voice of Poland" rozpoczął się całkiem niedawno. Odcinki emitowane są na antenie TVP 2 w sobotnie wieczory. 2 października widzowie byli jednak świadkami nietypowej sytuacji.
Tuż po zakończeniu dwóch premierowych odcinków Dwójka zdecydowała się wyemitować je ponownie . Profil "The Voice of Poland" na Instagramie zalała fala komentarzy zdezorientowanych fanów programu.
Zobacz także: Uczestniczka "The Voice Senior: do Trojanowskiej: Jesteś bardzo kontrowersyjna
W jakim celu powtarzacie występy w tym dniu? Oglądam o 20:00, a potem to samo powtarzacie o 22? Po co? - napisała jedna z oburzonych internautek.
Ktoś dzisiaj wyleci z pracy - zażartowała kolejna.
Niektórzy mieli własne teorie na temat powtarzania odcinków w tym samym dniu. Zdaniem widzów TVP w ten sposób walczy o oglądalność i konkuruje ze stacją TVN, na której w tym samym czasie emitowany jest "Mam talent".
Zobacz także: Agnieszka Woźniak-Starak jako Sharon Tate zaliczyła WPADKĘ na imprezie u Joanny Przetakiewicz (FOTO)
Spadła im oglądalność o 270 tys. Na pierwszym miejscu oglądalności jest "Mam Talent" na TVN. Może Kurski tym odcinkiem chce zwiększyć ponowne zainteresowanie programem, licząc, że obejrzy publiczność, która oglądała "Mam Talent" - stwierdziła jedna z osób.
"The Voice of Poland" odpowiedziało na komentarze internautów. Zdaniem produkcji powtórkowy odcinek wyemitowano nie bez powodu.
Na specjalną prośbę widzów powtarzamy odcinek, by każdy mógł być świadkiem narodzin przyszłych gwiazd - przekazano za pośrednictwem oficjalnego profilu.
Internauci jednak nie dali się przekonać.
Co się dziwić, jury kiepskie. Grzeszczak się nie sprawdziła kompletnie, średni poziom uczestników, już widzę, jak widzowie chcą powtórek... Zdecydowanie bardziej czekałam na program muzyczny Sierockiego, który leciał zawsze po "The Voice" - podsumowała jedna z osób.
Wyszło słabo?