Pierwszą edycję polskiego Projektu Lady wygrała Patrycja Wieja, która zdaniem mentorek, była najbardziej dojrzała przy przeprowadzanych zmianach. To właśnie ona otrzymała trzymiesięczne stypendium w Cambridge. Szybko okazało się, że finalistka woli wejść do świata show biznesu niż pokazywać się na wystawnych bankietach. Patrycja wielokrotnie w wywiadach uspokajała, że wygrana nie zobowiązuje ją do bycia damą.
Ulubienicę Rozenek obecnie najczęściej można spotkać na premierach filmowych. Kilka dni temu w kusym sweterku oraz neonowej spódnicy prezentowała wyćwiczone pozy przed paparazzi. Przy okazji Wieja pouczyła fotoreporterów, którzy rzucali żarty w jej kierunku.