Lourdes Leon, jak to w przypadku dzieci wielkich gwiazd bywa, już od pierwszych dni życia cieszyła się zainteresowaniem ze strony mediów. Dodatkowo, pierworodna Madonny jest nieodrodną córką swojej matki, a co za tym idzie, w jej żyłach płynie słabość do wzbudzania kontrowersji.
24-latka, w odróżnieniu od większości pociech znanych twarzy, przez lata nie próbowała podążać śladami mamy. Lourdes znalazła sobie nawet "normalną" pracę w sklepie z odzieżą.
Zobacz też: Córka Madonny pracuje w sklepie z ubraniami! Chłopak pomógł jej zamknąć butik (FOTO)
Ostatnio jednak coś w podejściu córki królowej muzyki pop zaczęło się zmieniać. Leon najwyraźniej na poważnie zdecydowała się wziąć za robienie kariery w show biznesie. We wrześniu minionego roku wzięła udziału w kolejnej już kampanii domu mody założonego przez Stellę McCartney i wszystko wskazuje na to, że ma w planie dalszą współpracę z koleżanką mamy.
Lourdes nie tylko została twarzą najnowszej kampanii projektantki, ale i zdecydowała się... założyć profil na Instagramie. Choć może trudno w to uwierzyć, dotychczas 24-latce udawało się funkcjonować bez konta w popularnym serwisie. Przynajmniej oficjalnie - mogła korzystać z Instagrama jako zupełnie ktoś inny.
Jak można się domyślać, jeden z dwóch wpisów, które ukazały się na profilu, przedstawia wideo promujące nową kolekcję McCartney. Druga publikacja to także naszprycowana oznaczeniami, jak przystało na prawdziwą instagramerkę, odważna fotka w samej bieliźnie. Widzimy na niej, jak wystylizowana 24-latka uwodzicielsko spogląda w obiektyw.
Myślicie, że mimo sporych zaległości szybko wdroży się w tajniki Instagrama?