Po licznych przygodach z byłą już wkrótce żoną Joanną Opozdą i sobowtórami Putina i Zełenskiego Antek Królikowski zafundował sobie w pełni zasłużoną przerwę od show biznesu. Można by było się spodziewać, że wielki powrót na salony zaserwuje widowni dopiero po zakończeniu niechybnie zbliżającego się rozwodu. Tak się jednak nie stało. Zobowiązany kontraktem aktor pojawił się na ściance w ten wtorek w ramach premiery filmu "Kryptonim Polska". Na ściance pojawili się również m.in. Borys Szyc czy Maciej Musiałowski.
Bohater tabloidowych nagłówków zawędrował przed obiektywy aparatów w beżowym garniturze w dwóch odcieniach, który sparował z błękitną koszulą i białymi trampkami. Królikowski pojawił się na premierze bez Izabeli u boku. Prawniczka najwyraźniej nie przepada za blaskiem fleszy. Antek początkowo też wydawał się nieco onieśmielony, lecz szybko znalazł kompanów do rozmowy, jak na przykład Cezarego Pazurę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Garnitur to nie byle jaki, bo pochodzący z pracowni projektanta Rodrigo De La Garzy, który w ostatnich miesiącach również niejednokrotnie pojawił się w kolorowej prasie. Wszystko za sprawą byłej żony, z którą to Filip Chajzer spędzał upojny wieczór pod nieobecność matki swojego dziecka.
Cieszycie się na powrót Antka? Czy jego maślane spojrzenie zachęci Was do wybrania się do kina?