Założona w 2018 roku Ekipa Friza to obecnie najbardziej rozpoznawalna grupa influencerów w polskim show biznesie. Młodzi youtuberzy w zaskakująco szybkim tempie wspięli się po medialnej drabinie, zdobywając w sumie kilka milionów subskrybentów oraz rzeszę oddanych fanów. Dowodem popularności Ekipy były słynne napoje oraz lody sygnowane nazwą paczki znajomych, które znikały ze sklepowych lodówek w mgnieniu oka. Na samych papierkach po zimnych przysmakach można było zarobić sporo pieniędzy.
Pozycja na szczycie polskiego YouTube'a zapewniła Karolowi "Frizowi" Wiśniewskiemu nie tylko rozgłos i status internetowego celebryty, ale również ogromne przychody. W wieku 25 lat był w stanie zarobić więcej niż niejeden biznesmen, a dzięki zgromadzonej fortunie wciąż serwuje fanom coraz "bogatszy" kontent z wartej 7 milionów złotych willi.
Niemal każdy trzymający się u boku Friza influencer w rekordowym tempie zdołał zaskarbić sobie sympatię w większości młodych widzów, co przełożyło się na bajońskie kwoty wpływające na ich konta.
Młodzi i bogaci youtuberzy zdają się nie myśleć o oszczędnościach. Wszyscy mają w swoich garażach luksusowe auta warte kilkadziesiąt, a nawet kilkaset tysięcy złotych. Członkowie Ekipy upodobali sobie mercedesy, choć znaleźli się i tacy, którzy postawili na większe auta marki Range Rover czy klasyczne mustangi.
Jeden z użytkowników TikToka przeanalizował pokaźną kolekcję samochodów znanych influencerów pod kątem finansowym i zsumował kosmiczne ceny:
Marcysia 350 tysięcy złotych, Poczciwy Krzychu 300 tysięcy złotych, Friz 150 tysięcy złotych, Tromba 500 tysięcy złotych, Murcix 250 tysięcy złotych, Fusialka 300 tysięcy złotych, Wujek Łuki 300 tysięcy złotych, Mini Majk 50 tysięcy złotych - sumował i finalnie wyliczył, że auta członków Ekipy to koszt ponad 2 milionów złotych.
Ich smykałka do biznesu robi wrażenie?
W Pudelek Podcast przyjrzymy się teoriom spiskowym o polskich celebrytach krążących w internecie