Magdalena Cielecka, Agnieszka Grochowska, Paweł Małaszyński, Andrzej Seweryn, - obok tych nazwisk żaden kinoman nie przejdzie obojętnie. A jeżeli pojawiają się wspólnie w obsadzie? To może zwiastować wyłącznie wyborne doznania. Jesteśmy pewni, że nie inaczej będzie w przypadku siódmej już polskiej produkcji własnej Prime Video.
A szczęśliwa siódemka przypadła "Nieobliczalnej" - ekranizacji powieści Magdy Stachuli pod tym samym tytułem. To opowieść o ludziach zaplątanych w życiowej matni, nawigujących w labiryncie wyzwań i tajemniczej zbrodni, gdzie nic nie jest oczywiste. W historii napięcie erotyczne przeplata się z zakazaną miłością, zazdrość z zemstą, a zdrada z kłamstwem. Do tego mamy zbrodnię, przez co od pierwszej sceny zadajemy sobie pytanie nie tylko kto i dlaczego zabił, ale także… kto zginął.
Zdaje się, że siódemka może być cyfrą przewodnią tej produkcji. Śledzimy w niej bowiem lody siedmiorga bohaterów, z których każdy stara się uwolnić ze swoich życiowych klatek. Agnieszka Grochowska, znana z głębokich, dramatycznych ról, nie zawodzi i tym razem. Jej postać, Martyna, jest uwikłana w pozornie idealny, lecz pełen mrocznych sekretów związek z Wojciechem (Paweł Małaszyński), co z pewnością dostarczy nam wielu niezapomnianych emocji. Jedyną osobą, która wszystkie te sekrety zna, jest ojciec Wojciecha – grany przez niezmiennie wybitnego Andrzeja Seweryna. Magdalena Cielecka, ikona polskiego kina, jako Alicja, wprowadza do filmu niezbędną dawkę tajemniczości i klasy. Jej postać zmaga się z samotnym macierzyństwem i przeszłością, która nie daje o sobie zapomnieć. Jest przyjaciółką Martyny i matką 20-letniego Daniela (Dawid Ptak), który spotyka się z Adeliną (Julia Wieniawa). Ta ostatnia mimo bardzo młodego wieku jest zdana wyłącznie na siebie opiekując się chorą matką (Magdalena Czerwińska), a Daniel jest jej nadzieją na lepsze życie.
Spytana o najważniejsze przesłanie tego filmu Julia Wieniawa mówi:
- To film o trzech silnych kobietach, które przechodzą trudny czas. Każda z nich jest w zupełnie innej sytuacji życiowej, ekonomicznej, finansowej. Mimo różnic wszystkie trzy zmagają się z ogromnymi problemami, co czyni ten film uniwersalnym. Każdy z nas, nie tylko kobiety - bo przecież mężczyźni też się zmagają z podobnymi sytuacjami - znajdzie w tym filmie coś, z czym się utożsami.
- Wydaje mi się, że doskonale pasuje tu przesłanie "nic nie jest takie, jakim się wydaje" – doopowiada Agnieszka Grochowska. - Jestem pewna, ze wielu z nas może się w tym filmie przejrzeć i zobaczyć, jak bardzo można się pomylić co do pierwszej sytuacji czy drugiego człowieka, jak czasem trudno zobaczyć jest istotę rzeczy. Oceniamy bowiem poprzez pryzmat własnych spostrzeżeń, wizji świata, nie mając pełnej wiedzy. (…) Moją bohaterkę, Martynę, hamują różne mechanizmy i uwarunkowania - nie mówi też nikomu, w jakiej sytuacji się znalazła, bo się tego wstydzi i boi, tym bardziej, że z powodu przemocy fizycznej, psychicznej i emocjonalnej nie widzi już dla siebie wyjścia z sytuacji.
Z kolei Magdalena Cielecka o swojej postaci mówi:
- Alicja ma trudności z akceptacją niezależności swojego dziecka, dlaczego nie buduje życia poza nim? To pytanie powinno pojawić się wśród widzów. Każdy sam znajdzie na nie odpowiedź. Znam kobiety, które po nieudanym małżeństwie lub związku zakończonym bolesnym rozstaniem nie chcą już wchodzić w kolejne relacje z mężczyznami, jakby nie czuły potrzeby innego rodzaju związku poza relacją ze swoimi dziećmi. Moja bohaterka skupia całe swoje kobiece życie, emocje i potrzeby na synu. To kluczowy, tragiczny kontekst tej sytuacji.
Wieniawa dodaje, że Adelina jest zupełnie inna od niej.
- To pokiereszowana przez los dziewczyna, która musi zajmować się chorą matką. Adelina wychowywała się bez ojca, i mimo iż matka wmawiała jej całe życie, że prawdziwej miłości nie ma i faceci są źli, ona wciąż ma w sobie iskierkę nadziei, że miłość istnieje. Moja bohaterka jest także bardzo zadaniowa, szybka, błyskotliwa; nie zwraca uwagi na swój wygląd fizyczny, jest raczej skupiona na przetrwaniu i pracy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wiemy więc całkiem sporo o fabule, coś niecoś o bohaterkach. Jednak która z nich w obliczu osobistych tragedii i nieprzewidzianych zrządzeń losu, splatających ich historie okaże się najbardziej "nieobliczalna"? A może odpowiedzialna za zbrodnię? A może będzie tą najtragiczniejszą ofiarą?
No cóż… na te pytania nie odpowiemy. Przecież nie możemy psuć Wam zabawy!
Ale uspokajamy – możecie poszukać odpowiedzi sami już dzisiaj! "Nieobliczalna" wjechała na Prime Video!
Płatna współpraca z Amazon