Sporo emocji wywoływały do niedawna filmiki i zdjęcia publikowane przez Julię Wieniawę w mediach społecznościowych. Jednym z nich była relacja z "wesołego" powrotu do hotelu Wieniawy i Mercedes. Dodajmy, że Jessica była ledwo przytomna i wyglądała jakby przetańczyła o jeden koncert za dużo. Potem Julka apelowała o pomoc na Instagramie: "Jak szybko pozbyć się toksyn? Woda mi podeszła". W rozmowie z WP Gwiazdy zapewnia, że już jest bardziej rozważna i nie wszystko wrzuca do sieci. Boi się, że straci kontrakt z wytwórnią Kayah?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.