Konkurs Piosenki Eurowizji już od wielu lat pokazuje, że liczy się nie tylko muzyczny talent, lecz także sceniczny wizerunek i show. Przez słynne wydarzenie przewinęły się dziesiątki artystów, z których część na dobre zapisała się w pamięci fanów. Tak niewątpliwie było w przypadku Wierki Serdiuczki, zdobywczyni 2. miejsca w 2007 roku.
Była o włos od wygranej na Eurowizji, teraz wcielił się w nią Ibisz. Co słychać u Wierki Serdiuczki?
Nikt chyba nie ma wątpliwości, że Wierka Serdiuczka stała się przez lata eurowizyjną ikoną. Zanim jeszcze wystąpiła podczas konkursu w Helsinkach, jej potencjał zauważył Michał Wiśniewski, który z błogosławieństwem ukraińskiej performerki wydał płytę jako Renia Pączkowska w 2005 roku. Całkiem niedawno w Wierkę wcielił się z kolei Krzysztof Ibisz w "Twoja twarz brzmi znajomo".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukraińska drag queen robi z kolei karierę już od wielu lat i ma na koncie setki występów i kilkanaście płyt. Eurowizyjny epizod jest jej szczególnie bliski, bo na scenę muzycznego wydarzenia powracała już kilkukrotnie, a o "Dancing Lasha Tumbai" wspomina się do dziś. Niewiele osób może natomiast kojarzyć, jak "naprawdę" wygląda Wierka.
Tak na co dzień wygląda Wierka Serdiuczka. Uwierzycie, że to ta sama osoba?
W Wierkę Serdiuczkę już od lat wciela się ukraiński komik i piosenkarz Andrij Danyłko, który ukończył szkołę cyrkową i wkrótce związał swoją przyszłość właśnie z dragiem. Podobnie jak w przypadku innych przedstawicielek branży, na co dzień Andrij nie nosi kiczowatych strojów, z których znane jest jego alter ego.
W codziennym życiu Danyłko stawia raczej na luźne stylizacje, zazwyczaj utrzymane w ciemnych tonach. Nie sposób nie zauważyć, że poza sceną prezentuje się nadzwyczaj normalnie i ciężko byłoby go rozpoznać na ulicy.
Zobaczcie sami. Poznajecie?