W jesiennej ramówce TVP pojawi się już trzeci sezon programu Rolnik szuka żony. Program od początku wzbudzał ciekawość widzów, głównie za sprawą barwnych bohaterów. Dzięki show wypromował się Adam Kraśko, który skakał nawet do wody. Miłość w programie odnalazły dwie pary, w tym Grzegorz Bardowski i Anna Warachim, którzy spodziewają się pierwszego dziecka. Podczas prezentacji nowej ramówki TVP Marta Manowska pojawiła się uczestnikiem najnowszej edycji, Szymonem.
Dziennikarka przyznała, że założeniem programu jest autentyczność. Według Manowskiej w natłoku talent show, okazało się, że widzowie potrzebują bohaterów, którzy mogą okazać się ich sąsiadem:
Nasz program wywodzi się z dokumentu, nie chcieliśmy przebierać naszych bohaterów. W natłoku programów typu talent show, okazało się, że zwykły bohater może być gwiazdą, sąsiad może okazać się bohaterem programu.
O swoich wrażeniach z pierwszej wizyty na ściance i czerwonym dywanie opowiedział Szymon. Rolnik przyznał, że jego mocną stroną w nieznanym świecie show biznesu jest jego radykalna postawa i wartości religijne. Czy Szymon pójdzie w ślady innych rolników i zamiast żony poszuka sławy?
Wywodzę się ze środowiska, które nie pasuje do fleszy i czerwonych dywanów, ale jakoś odważyłem się. Chroni mnie radykalna postawa i wartości religijne - zapewnił Szymon.