Jakiś czas temu Marta Wierzbicka przyznała, że z trudem pogodziłaby się z utratą pracy w "Na Wspólnej":
Celebrytka rozwinęła tę myśl, twierdząc, że praca w serialu właściwie nie przypomina "normalnej" pracy:
To nie jest taka stricte praca. Tam są przyjaciele, bliscy, jak wracasz po wakacjach to patrzysz: ten schudł, ten przytył, temu włosy wypadły. Śmieszne to jest. Zawiązały się między nami dziwne relacje. To nie są takie relacje jak w korpo.
Podobnie uważa też Joanna Jabłczyńska, dla której praca na planie jest stale głównym źródłem dochodu:
Plan "Na wspólnej" traktuję jak mój drugi dom. Ja tak lubię tam jeździć! Czuję od nich ogromne wsparcie, my się tak dobrze znamy i rozumiemy.
Zazdrościcie im?
Źródło: 20 m Łukasza/x-news