Choć Wiktoria Gąsiewska ma zaledwie 22-lata, zadebiutowała w show biznesie już... dwie dekady temu. W rozmowie z Pudelkiem zdradziła, że od najmłodszych lat czuła się na planie jak ryba w wodzie, a występy przed publicznością traktowała jak przygodę.
Mimo skasowania serialu "Rodzinka.pl", w którym grała przez kilka lat, Wiktoria nie musi martwić się o źródło dochodów. Razem z chłopakiem Adamem Zdrójkowskim mogą liczyć na angaże w roli konferansjerów, jak choćby podczas ostatniego Polsat SuperHit Festiwalu w Sopocie.
Choć wielu rówieśników Gąsiewskiej karierę zawodową ma dopiero przed sobą, Wiktoria może już odcinać kupony od swoich występów. W środę pochwaliła się na Instagramie, że właśnie kupiła upragnione lokum.
Aaaa, moje własne cztery kąty!!! Już nie mogę się doczekać, aż ruszą prace - napisała, pozując w towarzystwie architektów wnętrz.
Jeden z internautów zadał celebrytce wścibskie pytanie.
Twoje własne czy z Adamem? - zagadnął.
Gąsiewska nie zdecydowała się odpowiedzieć. We wcześniejszych wywiadach zapewniała jednak, że jest zdecydowanie za młoda na wiążące deklaracje.
Mam dopiero dwadzieścia lat i jeszcze dużo czasu na takie poważne decyzje. Wcześniej przekroczenie dwudziestki rzeczywiście kojarzyło mi się z dojrzałością. Dzisiaj jednak wiem, że gdy się już ma te dwadzieścia lat, żaden większy przełom w życiu nie następuje - mówiła.
Myślicie, że coś się zmieniło w tej kwestii?
Zobacz także: Wiktoria Gąsiewska ucisza plotki o kryzysie w związku, pokazując ROMANTYCZNE ZDJĘCIE z Adamem Zdrójkowskim (FOTO)