Gdy przed paroma miesiącami media obiegły wieści o rozstaniu Wiktorii Gąsiewskiej i Adama Zdrójkowskiego, większość widzów i internautów opowiedziała się po stronie "porzuconego" Zdrójkowskiego. W końcu afera nieco ucichła i zarówno Adam, jak i Wiktoria poszli swoimi ścieżkami. Aż tu nagle o chłodnych relacjach tych dwojga znów zrobiło się głośno.
"Haribo" atakuje Adama Zdrójkowskiego. Padły mocne słowa
W jednym z ostatnich wywiadów przeprowadzonym przy okazji gali High League brat Wiktorii Gąsiewskiej dość niepochlebnie wyraził się na temat byłego szwagra. Nie krył przy tym, że obecnego chłopaka Wiktorii polubił o wiele bardziej. Do tego nazwał Zdrójkowskiego "miękką fają".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Naturalnie nie trzeba było dużo czasu, aby fani zainteresowali się całą sprawą. Na profilu Wiktorii na Instagramie pojawiło się sporo pytań dotyczących ostatnich wypowiedzi Mateusza. Nie brakło też pretensji. Część internautów nie rozumiała bowiem, w jakim celu rozdrapuje się teraz stare rany.
Troszkę słabe te zaczepki twojego brata. Rozstaliście się [z Adamem] i już, po co to… - czytamy w jednym z komentarzy.
Wiktoria Gąsiewska komentuje "miękką faję". Czy Adam Zdrójkowski odpowie?
O dziwo Wiktoria postanowiła odpowiedzieć. Internetowa dyskusja znów została sprowadzona do wątku "miękkiej fai".
Znam swojego brata i bez powodu nikogo miękką fają nie nazywa. Tu najwidoczniej powód jest.
Przy kolejnych wpisach Gąsiewska dalej zacięcie broniła swojego brata. Jej zdaniem jego wypowiedzi nie można interpretować jako zaczepki w stosunki do Adama.
Typowe…"Nie wiem, ale się wypowiem". [Mateusz] nikogo nie zaczepiał, tylko odpowiedział na pytanie, z kim chciałby stanąć w oktagonie.
Myślicie, że Zdrójkowski też zabierze głos?