W czwartkowy wieczór odbyła się szumnie zapowiadana gala rozdania Wiktorów, która powróciła na antenę Telewizji Polskiej po siedmiu latach przerwy. Wieczór miał uświetnić występem Sting, ale po wielu apelach, by nie grał dla rządowej telewizji, muzyk odwołał swój przyjazd. Udziału w gali odmówiło też wielu nominowanych.
Pomimo ich nieobecności, impreza się odbyła, a w roli gwiazdy muzycznej wystąpiła Edyta Górniak.
Przypomnijmy: Wiktory 2022. Rozemocjonowana Edyta Górniak prezentuje bogatą mimikę i szkliste oczy podczas występu na scenie (ZDJĘCIA)
Na gali wręczono statuetki w dwunastu kategoriach, m.in. "Sportowiec roku", której laureatem został Robert Lewandowski. Nagrodę odebrała w jego imieniu mama, Iwona Lewandowska.
Jestem wzruszona, jestem dumna. (...) W imieniu Roberta chciałabym podziękować kibicom. Bo dla nich żyjemy, dzięki nim zdobywamy największe laury. W okresie pandemii, będąc na stadionie, czułam pustkę. W momencie, gdy wchodzili kibice, teatr odżył. Oni wierzyli zawsze w naszą reprezentację i w Roberta. Niektórzy nie wierzyli, ale to jest normalne. (...) To trofeum jest też dla kibiców. Przepraszam, że jestem tutaj tylko ja, a nie mój syn, ale jest z nami na odległość i jest szczęśliwy. Tak wzruszonego, jak po meczu w Chorzowie, dawno go nie widziałam. Chwilo trwaj - mówiła.
W swoim przemówieniu mama Roberta odniosła się też do kwestii wojny w Ukrainie i pomocy uchodźcom.
Przede wszystkim, koniec z wojną! Pracuję w szkole z ukraińskimi dziećmi. Są bardzo zagubione, potrzebują wsparcia. Po 40 latach pracy w zawodzie, dopiero teraz czuję prawdziwą satysfakcję. Zawsze pomagaliśmy, ale ta pomoc, której teraz udzielamy, jest inna, jest najprawdziwsza - powiedziała.
Iwona Lewandowska na scenie czuła się jak ryba w wodzie. Świetnie odnalazła się też w sytuacji, gdy wręczający statuetkę Dariusz Szpakowski niespodziewanie przed nią... uklęknął. Mama Roberta obdarowała dziennikarza serdecznym buziakiem w policzek.
Dobrze wypadła?
Zobacz też: Maciej Orłoś ostro o udziale w gali Wiktorów: "Obecność na tym wydarzeniu to legitymizowanie PROPAGANDY TVP"