Michał Wiśniewski ma za sobą trzy nieudane małżeństwa. Z dwiema byłymi żonami, wspólnymi dziećmi i obecną partnerką żyją w zgodzie. Michał szczyci się, że wspólnie tworzą szczęśliwą, patchworkowa rodzinę. Nie może zaliczyć do niej tylko nienawidzącej go pierwszej miłości. Magda Femme oskarża go między innymi o to, że... zaraża kobiety HIV-em.
Michał pytany o to, czy porażka trzech małżeństw spowodowana jest jego trudnym dzieciństwem powiedział: Wszystko jest do pokonania. Jak mam być szczery, to nie ma rzeczy niemożliwych. Trzeba chcieć. To kwestia światopoglądu i wiary. Nie tylko w Pana Boga, ale w ogóle w coś" (...) Najwyraźniej dwie osoby w tym samym czasie nie potrafiły się porozumieć. Albo zmieniała się sytuacja. To jest jedyny powód. To tak jak bym pytał: co się stało, że się zesrało?
To było pierwsze pytanie Dominiki: jak facet, który jest po trzech nieudanych związkach, jeszcze mu się chce planować kolejny. Powiedziałem, że gdzieś jest ta wewnętrzna siła, że chciałbym w tę miłość uwierzyć. Jedyne, co sobie wytatuowałem na karku, to: o miłość nie będę się prosić.
_
_
_
_
_
_
_
_
Źródło: Bagaż osobisty/x-news