Michał Witkowski miał 16 lat, gdy uciekł z domu i wyjechał do Szwajcarii. Tam poznał 70-letniego mężczyznę, który stał się jego sponsorem. Przypomnijmy: Witkowski o byciu utrzymankiem: "Nie dawałem dupy za pieniądze, bo JEMU JUŻ NIE STAWAŁ". Witkowski już od trzech lat wiedział wtedy, że nie interesują go kobiety.
- W szóstej klasie podstawówki, miałem 13, 14 lat, zorientowałem się, że jestem homoseksualistą. To się nie stało tak z dnia na dzień. Po prostu wtedy musiałem się zorientować. Już wtedy wiedziałam na co patrzeć w pornolach. Była jedna sfatygowaną kaseta VHS, która krążyła po klasie. Wiedziałem, po której stronie jestem - wspomina Witkowski.
Rodzice uważali, że problem nie istnieje, dopóki się go nie wymówi. Zacząłem wchodzić w środowisko homoseksualne, takie jak z Lubiewa, które nie było dla mnie pomyślane. Nie powinno mnie tam być. Wszyscy mogli mnie okraść, zabić, zarazić. To był totalny margines społeczny. Moi rodzice mogliby podjąć rozmowę wtedy, ale woleli, jak wszystko się całkiem zawali. Zrobiłem imprezę, gdy nikogo nie było w domu. Pół żulerni wrocławskiej było w moim domu. I okradli nas. Dopiero wtedy doszło do rozmowy z rodzicami.
_
_
_
_
Źródło: Bagaż osobisty/TTV/x-news