Witold Sadowy nie żyje. Najstarszy polski aktor odszedł w wieku 100 lat. Karierę na deskach polskich teatrów rozpoczął zaraz po II wojnie światowej. Jego talent można było podziwiać m.in. w Teatrach Polskim, Nowym, Klasycznym i Rozmaitości. Od lat znany był jako naczelny kronikarz życia polskich aktorów i polskiego teatru powojennego. Niedawno wydał książkę Przekraczam setkę.
Witold Sadowy zmarł w Domu Aktora w Skolimowie. O śmierci artysty poinformował branżowy serwis Film Polski.
15 listopada w Domu Aktora w Skolimowie zmarł w wieku 100 lat aktor Witold Sadowy. W swojej karierze zagrał kilkanaście epizodów filmowych, debiutował na planie "Zakazanych Piosenek". Znany był przede wszystkim jako kronikarz życia teatralnego, od roku 1985 nieprzerwanie publikował wspomnienia o kolejnych odchodzących aktorach - czytamy na oficjalnym profilu serwisu na Facebooku.
Na początku tego roku w reportażu Telewizji Polskiej Witold Sadowy dokonał publicznego coming outu. Tłumaczył, że nie dane mu było założyć rodziny w stereotypowym tego słowa znaczeniu, ponieważ urodził się jako osoba orientacji homoseksualnej.
Dla mnie najważniejsza jest prawda przeżycia. Jestem dumny z tego, że byłem uczciwym człowiekiem. Niczego nie żałuję. Nie ożeniłem się. Urodziłem się inny. Jestem gejem - wyjawił aktor w materiale Sto lat Witolda Sadowego.
Składamy kondolencje bliskim aktora.