Władysław Kosiniak-Kamysz kilka miesięcy temu figurował w mediach głównie jako kandydat PSL na urząd prezydenta. W tle intensywnej kampanii wyborczej polityk skupiał się też na życiu rodzinnym, a pod koniec maja jego żona Paulina ogłosiła, że jest z nim w drugiej ciąży. Zeszłej wiosny para przywitała już na świecie pierwszą córkę, Zofię.
Choć błogosławiony stan Pauliny Kosiniak-Kamysz zbiegł się w czasie ze startem kampanii jej męża, to wytrwale wspierała go i nadal pojawiała się na wiecach wyborczych. Informacje o ciąży żony Władysława Kosiniaka-Kamysza nie były zresztą dla jego wyborców zaskoczeniem, bo para wielokrotnie wspominała, że chcą zapewnić pierworodnej rodzeństwo.
Przypomnijmy: Żona Władysława Kosiniaka-Kamysza planuje POWIĘKSZENIE RODZINY: "Pałac prezydencki nam w tym NIE PRZESZKODZI"
Wygląda jednak na to, że po kilku wyjątkowo intensywnych miesiącach nadszedł czas rozwiązania. Polityk PSL pochwalił się we wtorek na Twitterze zdjęciem, na którym on i jego małżonka pochylają się nad swoją nowo narodzoną pociechą. Przy okazji poznaliśmy też płeć dziecka i imię, jakim je obdarowali szczęśliwi rodzice.
Różyczka - napisał krótko, acz treściwie polityk.
We wpisach pod postem nie zabrakło oczywiście gratulacji od znajomych pary oraz czołowych działaczy PSL. O przesłanie miłego gestu pod adresem byłego kandydata na prezydenta pokusił się nawet Tomasz Lis.
Pudelek wita na świecie!