W niedzielę w sieci pojawiły się niepokojące doniesienia na temat Julii Pelc, znanej również jako Queen of the Black. Youtuberka zorganizowała bowiem na Instagramie transmisję na żywo, podczas której pocięła się na oczach fanów. Internet błyskawicznie obiegły fragmenty nagrań ze wspomnianego live'a, na których można było zobaczyć zrozpaczoną i zakrwawioną 18-latkę.
Sprawę zdążył już skomentować Sylwester Wardęga. Youtuber otwarcie określił zachowanie Queen of the Black mianem wołania o pomoc, podkreślając, że dziewczyna potrzebuje interwencji specjalisty. Influencer poinformował również, że tuż po tym, jak w sieci ukazały się niepokojące relacje Pelc, 18-latkę przewieziono karetką do szpitala. Po zbadaniu przez lekarza youtuberka opuściła placówkę i została zabrana przez ojca do Warszawy.
19 lutego odbędzie się gala federacji Prime Show MMA, której szefem jest znany z 'Warsaw Shore" Don Kasjo. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, podczas wydarzenia miała również wystąpić Queen of the Black. 18-latka w oktagonie miała zmierzyć się z Karoliną Dumałą, dziewczyną Kruszwila. W obliczu wydarzeń minionego weekendu w sieci pojawiło się wiele głosów, że Julia Pelc nie powinna pojawiać się na gali. O rozważenie uczestnictwa youtuberki w wydarzeniu do organizatorów apelował również Sylwester Wardęga.
W poniedziałek włodarze Prime Show MMA wydali specjalne oświadczenie w sprawie Queen of the Black i jej udziału w gali.
Zobacz również: Polska youtuberka próbowała ODEBRAĆ SOBIE ŻYCIE po atakach hejterów: "Walczę z chorobą, dajcie mi szansę"
Przyjęliśmy z niepokojem napływające do nas od wczoraj informacje dotyczące Queen of the Black - Julii Pelc - czytamy. Udzieliliśmy naszej uczestniczce natychmiastowego osobistego wsparcia, wezwaliśmy służby medyczne oraz jesteśmy w stałym kontakcie z rodziną Julii. Na ten moment sytuacja jest stabilna, a Julka znajduje się pod profesjonalną opieką. W dalszym ciągu monitorujemy przebieg zdarzeń i stawiamy to jako nasz najwyższy priorytet.
Władze Prime MMA nie przesądzają jednak, co dalej z zapowiedzianą walką.
Prosimy o uszanowanie spokoju Julii tak, aby nasza dalsza pomoc mogła być jak najbardziej skuteczna. W tej chwili najważniejszy jest jej powrót do zdrowia. O wszystkich działaniach i podejmowanych decyzjach będziemy informować na bieżąco - zapewniają organizatorzy.
Myślicie, że w tych okolicznościach udział Julii w gali powinien być w ogóle brany pod uwagę?
Dlaczego stacja TTV stała się wylęgarnią patocelebrytów o kryminalnej przeszłości?