Ciąża to dla nieco zapomnianych celebrytek fantastyczny moment, aby o sobie przypomnieć. Ze swoich pięciu minut w blasku fleszy najwyraźniej nie zamierza rezygnować Klaudia Halejcio. W ciągu niespełna dwóch tygodni celebrytka zdążyła uraczyć nas sesją fotograficzną, na której eksponuje zdjęcia USG i zamożnego partnera, popłakać się na Instastory, oraz opowiedzieć o swoim stanie błogosławionym w TVN-owskiej śniadaniówce.
Klaudia Halejcio postanowiła dalej iść za ciosem i zorganizować swoje własne "gender reveal party" - widowiskowy i popularny w USA sposób na informowanie świata o płci swego dzidziusia. Moment przebijania balonu musiał zostać, rzecz jasna, uwieczniony na Instagramie. Na krótkim klipie obserwujemy, jak przyszła mama pozuje na tle szarej ściany z wielkim napisem "chłopiec czy dziewczynka" wymalowanym na baloniku.
Należy tutaj zadać sobie pytanie, w jakim celu Halejcio w ogóle opublikowała to nagranie w mediach społecznościowych. Gdy dochodzi bowiem do momentu przekłucia i rozsypania konfetti, klip przechodzi z koloru w czerń i biel. Na dobrą sprawę nie wiemy więc jeszcze na sto procent, jakiej płci jest dziecko Klaudii. Zna ją jednak już sama mama, która po zobaczeniu chmury kolorowych płatków zakryła twarz dłońmi i zaczęła płakać. Aby dodać tej chwili nieco dramatyzmu, osoba montująca filmik puściła w tle smutną melodię. Miało chwytać za serce, wyszło raczej komicznie.
It’s a ... BOY or GIRL? Kochanie, jest tak jak chciałeś. Mogę Wam zdradzić, to, że od początku ciąży miałam różne przeczucia, ale w żadnym momencie nie miałam jasno sprecyzowanych oczekiwań. Ja po prostu chciałam maluszka - pisze pod nagraniem zachwycona perspektywą macierzyństwa Halejcio.
Przypomnijmy: Ciężarna Klaudia Halejcio ekscytuje się macierzyństwem w śniadaniówce: "Jak o tym mówię, to się WZRUSZAM"
Z racji tego, że celebrytka "oszukała" fanów montażową sztuczką, ci postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. W ramach śledztwa użytkownicy sieci podrasowali nagranie Klaudii w programie graficznym. Szybka obróbka ujawniła, że wybielone płatki były tak naprawdę różowe. Oznaczałoby to, że za około 3 miesiące celebrytka powita na świecie córeczkę.
Myślicie, że zagranie Halejcio rozpocznie w Polsce modę na "gender reveal parties"? Aż strach się bać, co z tego będzie...
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!