Dominika Zasiewska po rozstaniu z ojcem swojego dziecka szukała pocieszenia w ramionach... Krzysztofa Rutkowskiego. Detektyw bez licencji pomimo przygotowań do ślubu z Mają Plich, obsypywał kochankę kosztownymi prezentami. Choć celebryta zaprzecza bliższej relacji z Wodzianką, z Instagrama celebrytki można wywnioskować, że w pewnym momencie spędzali ze sobą dużo czasu. Doniesieniom dodają wiarygodności prywatne zdjęcia Dominiki z Krzysztofem, na których nie zachowują się jedynie jak znajomi. Zasiewska o relacji z detektywem bez licencji opowiedziała reporterce WP.
Dominika stwierdziła, że po zakończeniu związku z Rutkowskim pozostał niesmak oraz poczucie urażonej dumy. Celebrytka opowiedziała również o kosztownych prezentach oraz deklaracjach 58-latka wśród jej znajomych.
Zobaczcie pierwszą część wywiadu: Wodzianka ujawnia kulisy związku z Rutkowskim: "Krzysztof ODDAŁ MAI ZALICZKĘ NA ŚLUB! Powiedział: "Weź go, z kim chcesz"" (TYLKO U NAS)