Wojciech Bojanowski jest doskonale znany widzom TVN-u. Dziennikarz jest autorem licznych reportaży i filmów, które zyskały duży rozgłos i uznanie. W 2020 roku Bojanowski otrzymał nagrodę Grand Press za reportaż o migrantach "Niech toną". Radość z uznania jego dokonań zagłuszyła wówczas wiadomość o stracie dziecka.
Reporter "Faktów" nie boi się poruszać problemów, którymi żyje świat. Chociaż Wojciech Bojanowski w mediach społecznościowych skupia się głównie na prezentowaniu kulis swojej pracy, to zdarza mu się czasem podzielić prywatnymi przeżyciami. Kilka dni temu reporter wybrał się z kilkuletnim synem Jankiem na cmentarz, aby uczcić pamięć swojego zmarłego przed laty syna, a teraz podzielił się bardzo osobistym wyznaniem dotyczącym związku z jego wieloletnią partnerką.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Reporter "Faktów" Wojciech Bojanowski przyznał się do rozbicia rodziny
Wojciech Bojanowski opublikował w mediach post, w którym ujawnił długo skrywaną tajemnicę. W niezwykle osobistym wpisie reporter przyznał, że rozpadł się jego 8-letni związek, którego owocem jest 3-letni Jaś. Bojanowski przyznał, że chociaż rozstanie miało miejsce 1,5 roku temu, to razem z mamą chłopca robili wszystko, by ich syn jak najmniej odczuł rozstanie rodziców.
Półtora roku temu, po ośmiu latach związku, rozstaliśmy się z jego mamą Martą. To był dla nas niezwykle bolesny okres. Robiliśmy wszystko, by w tym czasie, najlepiej jak potrafiliśmy, ochronić naszego synka przed negatywnym konsekwencjami tej decyzji. Z dzisiejszej perspektywy wydaje mi się, że to się udało i mocno wierzę w to, że nadal będzie się udawać - wyznał.
Wojciech Bojanowski nie ukrywa, że była partnerka jest dla niego bardzo ważna i darzy ją ogromnym szacunkiem. 39-latek przyznał również, co skłoniło go do napisania tak osobistego postu.
Mama Janka zawsze będzie ważną osobą w moim życiu. Czuje do niej wieki szacunek i ogromną wdzięczność. Postanowiłem podzielić się z Wami swoją historią, bo wiem, jak wiele osób przechodzi przez trudne rozstania[…]) Przez półtora roku bardzo trudno było mi się pogodzić z tym, że moje dziecko będzie wychowywało się w "rozbitej rodzinie" i to rozbitej z mojej winy - podkreślił
Bardzo mi zależy, by być jak najlepszym tatą. Trzymajcie kciuki za mnie w tej, najważniejszej w moim życiu misji - dodał.