Liczenie głosów po niedzielnych wyborach parlamentarnych nadal trwa. Na chwilę obecną partii Prawa i Sprawiedliwości nie udało się zdobyć przeważającej liczby głosów, choć otrzymali ich najwięcej. Na drugim miejscu plasuje się Koalicja Obywatelska, następnie Trzecia droga, Lewica i Konfederacja. Komisje wyborcze nadal liczą głosy, które coraz bardziej wpływają na korzyść opozycji.
Głos w sprawie postanowił zabrać Wojciech Mann, który opublikował wpis na Facebooku. Choć dziennikarz wyraził zadowolenie z rosnącego poparcia dla opozycji, to nie omieszkał również podsumować w gorzkich słowach znaczącego poparcia dla partii Jarosława Kaczyńskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wojciech Mann skrytykowała osoby głosujące na Prawo i Sprawiedliwość
Pojawiła się nadzieja na normalność. To wspaniałe. Przygnębiające jest zaś to, że ponad jedna trzecia głosujących chce, by rządzili nimi ci, którzy nimi gardzą, okłamują, okradają i chcą wyprowadzić z Europy - czytamy w poście na Facebooku.
Pod wpisem pojawiła się lawina komentarzy. Internauci ochoczo zaczęli wdawać się w dyskusję z innymi. Część osób podzielała poglądy Wojciecha i wyraziła swoją aprobatę.
Ja ciągle wierzę, że różnica procentowa będzie jeszcze mniejsza od zakładanej. Będzie dobrze! Serdeczne pozdrowienia!; W punkt!; Mam bardzo podobne odczucia; Zgadzam się w 100 proc. Jedyny plus jest taki, że Konfederacja ma taki wynik, jaki ma (i tak za duży). Jeszcze będzie przepięknie! - pisali internauci.
Jak to w polityce bywa, nie zabrakło również ludzi, którzy nie zgadzali się ze słowami Manna i w krytyczny sposób odnieśli się do jego wypowiedzi.
No tak - dotychczasowa opozycja absolutnie nie pogardza, nie oszukuje i nie okrada. Z całą, jeszcze, sympatią - ale wizja co najmniej infantylna. Czy planuje pan karierę polityczną?; Widzę, że pan na starość się wpisał w takie proste czarno-białe postrzeganie świata. A słuchają pana ludzie też z tamtej strony. Panie Mann, niech pan zrozumie, że to nie jest pojedynek dobra ze złem, tylko gra o interesy i stołki. Szkoda pana, bo muzykę dalej pan "puszcza" dobrą i będę pana słuchał i drugim uchem wypuszczał pana przemyślenia - krytykowali użytkownicy Facebooka.