Od niespełna dwóch tygodni w TVP zachodzą diametralne zmiany. Począwszy od programów telewizyjnych, a kończąc na nowych prezenterach. Bartłomiej Sienkiewicz postawił państwowe spółki medialne w stan likwidacji, zatem przyszłość Telewizji Polskiej i nie tylko, pozostaje na ten moment nieznana.
Z TVP "pożegnało się" wielu prezenterów programów informacyjnych, którym zarzucano skrajne sympatyzowanie z partią Prawa i Sprawiedliwości. Spekulowano jednak, że osoby niezwiązane z tematyką społeczno-polityczną zachowają dotychczasowe posady. Prawda okazała się zupełnie inna. W piątek media obiegła informacja o zwolnieniu z Telewizji Polskiej Marka Sierockiego.
Dziennikarz muzyczny od prawie czterech dekad związany był z "Teleexpressem", gdzie prowadził kącik muzyczny. W późniejszych latach Sierocki zastąpił Manna w "Szansie na Sukces", był dyrektorem artystycznym Festiwalu w Opolu, a także komentował Eurowizję. Jak podaje "Fakt", Markowi wygasła umowa, której nie zdecydowano się przedłużyć.
Wojciech Mann komentuje zwolnienie Marka Sierockiego z TVP
Głos w sprawie postanowił zabrać Wojciech Mann, który słynie z pośredniej krytyki. Dziennikarz opublikował na Facebooku wpis, w którym wyznał, że choć nigdy nie sympatyzował z gustem muzycznym Sierockiego, to jego zwolnienie wydało mu się zbyt drastyczną (?) decyzją.
Nigdy nie należałem do grona miłośników gustu muzycznego i estetyki estradowej Marka Sierockiego, ale nagle odniosłem wrażenie, że nowa miotła robi zamach typu "z brzytwą na poziomki". Czyżby niedawne obyczaje były aż tak zaraźliwe? - napisał Mann.
Zdania internautów na temat odejścia Sierockiego były mocno podzielone.
Szkoda człowieka. Wybitna osobistość; W ciągu ostatnich 8 lat nie zrobił nawet jednego gestu, którym uwiarygadniałby ekipę rządzącą. Po prostu dobrze wykonywał robotę, na której się zna; Myślę, że naraził się głównie tym, że niezmiennie trwał w telewizji reżimowej. Każdy, kto miał odrobinę sumienia i godności, opuścił tę instytucję; Gust i estetyka tak fatalna, że ja akurat cieszę się niezmiernie...; Firmowanie swoją twarzą każdego reżimu przynosi pewne konsekwencje w momencie jego upadku - czytamy w komentarzach.
Co myślicie?