Ostatnia audycja Wojciecha Manna z pewnością przejdzie do historii. Jeden z najbardziej lubianych dziennikarzy w naszym kraju nieco zagalopował się na antenie radiowej Trójki. Mann bardzo dosadnie skomentował utwór grupy Kasabian.
Umpa, umpa, i komputerek, i hulamy, cały parkiet tańczący, chu* bala, bala. (...) Słowo mi się ułożyło nie że brzydkie, tylko że hula. Hulaj powiedziałem w skrócie - tłumaczył później.
Potem miała miejsce wymiana zdań między Mannem, a współprowadzącą Anną Gacek, który zasugerowała, że po jego słowach może mieć problemy z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji. Posłuchajcie, co odpowiedział.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.