Wygląda na to, że producenci polskiej edycji Hell's Kitchen chcą by dzisiejszy, pierwszy odcinek na długo zapadł w pamięć widzów. Wojciech Modest Amaro dostosował się do nowej roli i nie przebiera w słowach. Bez pardonu pozbywa się uczestników, którzy jego zdaniem nie zasługują na pracę.
- Co to jest? Nie jestem kur... ślepy, wiesz?! Ty to zrobiłeś? 168 lat w pracujesz w kuchni i jeszcze nie umiesz wyfiletować ryby? Nie umiesz oskrobać? Wypad z tym! - wykrzyczał do 60-letniego Grzegorza Kaźmierczaka i... rzucił w niego rybą.
Czy to już nie jest przesadne poniżanie ludzi na wizji? Pasuje mu tak ostra rola?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.