Reprezentacja Polski w piłce nożnej regularnie dostarcza kibicom rozczarowań. Nie brak głosów, że piłkarze większą wagę przywiązują do swojego wyglądu niż do tego, co prezentują na murawie. Niesmak budzą też ich ogromne zarobki - zdaniem wielu, niewspółmierne do wyników ich pracy.
Aktualnie głośno jest o meczu Polski z Wyspami Owczymi, który odbył się w czwartek na PGE Narodowym w Warszawie. Choć spotkanie zakończyło się zwycięstwem Biało-Czerwonych, niesmak pozostał, bo nasza drużyna wygrała w kiepskim stylu i właściwie tylko dzięki Robertowi Lewandowskiemu uniknęła całkowitej kompromitacji.
Kiepska gra Polaków i uroczy "trening" Szczęsnego
Po pamiętnej porażce z Mołdawią, uznawaną za jedną z najsłabszych europejskich reprezentacji, kibice oczekiwali od piłkarzy rehabilitacji. Tymczasem w meczu z Wyspami Owczymi Polacy do przerwy nie strzelili nawet jednego gola i tak naprawdę dopiero błąd przeciwników w postaci zagrania ręką w polu karnym przełamał ich fatalną passę. Po wszystkim z nietęgimi minami zeszli z murawy.
Tymczasem Wojciech Szczęsny postanowił zostać na stadionie jeszcze chwilę i poćwiczyć z synem strzelanie do bramki. Na TikToku pojawiło się urocze nagranie, na którym widać, jak Liamek ogrywa tatę. Pod filmikiem zaroiło się od komentarzy.
Nawet młody jest lepszy od całej reprezentacji; Broni jak w meczu; Młody lepszy od Krychowiaka, Liam powinien grać, byłoby 5:0; Zrobił lepszą akcję niż cała reprezentacja Polski przez 90 minut; Młody wykazuje więcej chęci do grania niż nasza reprezentacja - piszą internauci.
Mały Liam ma szansę zostać w przyszłości gwiazdą piłki nożnej?