Denis Urubko w sobotę postanowił samotnie wyruszyć na szczyt góry, którą ma plan zdobyć polski zespół pod kierownictwem Krzysztofa Wielickiego. W poniedziałek, po dotarciu najprawdopodobniej na wysokość 7600 metrów, postanowił zawrócić z powodu panujących na K2 warunków pogodowych. Po powrocie do bazy zapadła decyzja, że Urubko kończy udział w wyprawie. Przypomnijmy, że nie wziął ze sobą radioodbiornika, a decyzję o próbie zdobycia szczytu podjął samodzielnie, bez konsultacji z kierownictwem. Martyna Wojciechowska zwraca uwagę na kilka czynników, które mogły spowodować taką decyzję himalaisty.