Kuba Wojewódzki był do niedawna jedną z największych gwiazd swojej stacji. Nie da się ukryć, że ma tego świadomość i wykorzystuje swoją pozycję. Nazwał się nawet prowokacyjnie "królem TVN-u". Podczas przemowy Edwarda Miszczaka, swojego szefa i dyrektora programowego stacji, zignorował go i rozmawiał przez telefon. Nie czuł się skrępowany całą sytuacją. Na ściance z kolei pojawił się w okularach przeciwsłonecznych i wyginał się przed obiektywami.
Zobaczcie, jak wyglądał.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.