Patrycja Wojnarowska zaistniała w show biznesie pokazując gołe pośladki na imprezie Playboya. Szybko okazało się, że znacznie bardziej rozebrane fotki celebrytki znajdują się na stronie z luksusowymi "escort girls". Wojnarowska zaprzeczyła plotkom i stwierdziła, że "jako prostytutka zarabiałaby 100 tysięcy miesięcznie", a cała afera to "niespodziewany cios".
Mam wrogów, ale im więcej ma się wrogów tym większy osiągnęło się sukces. Po tych publikacjach zaczęłam dostawać bardzo dużo propozycji na Facebooku. Zaczęło się dopiero teraz, wcześniej tak nie było. Mam propozycje wyjazdu tygodniowego do Abu Dhabi i Dubaju. Za 10 tysięcy euro - powiedziała Wojnarowska.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.