Okazuje się, że najgorętsza ostatnimi dniami celebrytka - Patrycja Wojnarowska, która pozowała do zdjęć w sukience odsłaniającej jej pupę, nie jest niczemu winna. Pamiętne fotografie były bowiem w całości pomysłem "rapera" Pikeja, który szuka chyba nowej drogi promocji swojej osoby. Mało tego, słynna już dziś impreza była momentem "zweryfikowania" Kukulskiego...
Piotrek podszedł i zapytał mnie o wspólne zdjęcie - wyznała. Potem przekonałam się, że Pikej nie ma za grosz klasy, ani za grosz szacunku. Jeżeli już ślini się na mój widok przez całą imprezę, to później powinien chociaż zachować w tej sprawie milczenie.
Przypominamy, że nieco inną wersję przedstawił brat Natalii: Pikej o rozbieranej sesji dziewczyny: "JESTEM ZA BARDZO ZAZDROSNY!"