Patrycja Wojnarowska "zaistniała" w show biznesie w najprostszy możliwy sposób - pokazując goły tyłek na ściance. Na kolejnej imprezie, na pokazie mody Mariusza Przybylskiego, nie chwaliła się już nagim ciałem, ale torebką Louis Vuitton. Znany na całym świecie model nie wyglądał niestety na oryginał i szybko pojawiły się doniesienia, że gwiazda paradowała z podróbką.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.