Serce Wojtka Goli od kilku miesięcy bije mocniej do niejakiej Sofi, którą gwiazdor FAME MMA, jak sam przyznał, "wypatrzył w okolicach Złotych Tarasów w Warszawie". Uczucie między wytatuowanym mięśniakiem i młodszą od niego o 16 lat Ukrainką kwitnie, czego byliśmy zresztą świadkami na czwartkowej premierze filmu o życiu Kamila Labuddy "Budda. Dzieciak '98". Końskim zalotom w błysku fleszy nie było końca...
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W przerwie od ściankowych czułości gruchające gołąbki znalazły moment na udzielenie Simonie Stolickiej wywiadu, w którym poruszyli wiele istotnych kwestii, takich jak m.in. raczkująca kariera influencerki Sofi. 19-latka przyznała, że ma ambitne plany na przyszłość i zamierza wykorzystać swój "akwizytorski" potencjał, do czego zainspirował ją ukochany.
Wojtek mi polecił, żebym bardziej rozwijała swoje social media. Ludziom się podoba, z tego co widzę. Mam już na koncie niezłe współprace i będę rozwijała dalej - stwierdziła.
Fajnie widać, że sobie radzi. Będzie miała z tego korzyści. Będzie tylko lepiej, a Sofi już sobie radzi świetnie. Fajnie, że coś robi, że ma motywację - pochwalił lubą Wojtek.
Później rozmowa zeszła na apartament Wojtka na Złotej 44, uważanej przez wielu za synonim luksusu. Włodarz FAME MMA przyznał, że liczące 100 metrów kwadratowych mieszkanie nie jest jego własnością i nie ma w planach, by w najbliższej przyszłości wejść w jego posiadanie. Wszystko przez to, że ulokowane w ekskluzywnym apartamentowcu gniazdko z czasem mu spowszedniało.
No my się już przyzwyczailiśmy, więc to nie jest tak, że ten widok robi takie wrażenie - stwierdził. Wiem, że to trzeba też doceniać. To jest super uczucie, kiedy wstajesz, a za oknem widzisz pałac kultury. Piękne niebieskie niebo. Ale jesteśmy już tak przyzwyczajeni, że nie robi to na nas wrażenia. Pamiętam, jak kiedyś wynająłem mieszkanie na Złotej i dowiedziałem się, że kosztuje 6 milionów. Pamiętam, że sama świadomość, że mogę mieszkać w takim mieszkaniu, to było takie "wow".
Kończąc wywiad, Simona Stolicka zadała parze pytanie, czy w celu utrzymania porządku w apartamencie korzystają z pomocy domowej. Okazuje się, że Wojtek i Sofi mogą liczyć na pomocną dłoń... swoich asystentów.
Mamy asystentów - stwierdził bez ogródek. Oni nam pomagają, może bardzie biznesowo, ale też przy takich codziennych... mieliśmy taką osobę, gdzie przy codziennych obowiązkach nam pomagała. Sprzątanie, gotowanie. Ale teraz sobie radzimy sami.
Zobaczcie cały wywiad.